Każda kropla wody na wagę złota

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
Wraz ze zmieniającym się klimatem, rosnącymi temperaturami i coraz częstszymi suszami sprawa oszczędzania wody staje się coraz istotniejsza. Miasto podejmuje różne działania, by retencjonować i wykorzystywać wodę deszczową.

Jeszcze stosunkowo niedawno wodę deszczową traktowano głównie jako problem. Starano się ją odpowiednio skanalizować i odprowadzić. Teraz coraz więcej osób rozumie już, że to nie problem, a cenny zasób, który warto zatrzymać i ponownie wykorzystać. Służy temu wiele działań w małej i dużej skali – od rozbetonowywania utwardzonych powierzchni, przez wykorzystywanie przepuszczalnych technologii zamiast asfaltu czy kostki, montowanie przydomowych zbiorników na deszczówkę, budowę oczek wodnych, tworzenie zielonych dachów, a także budowę zbiorników retencyjnych czy wykorzystywanie wody deszczowej w różnych procesach technologicznych. Każdy litr zatrzymanej deszczówki to krok w dobrą stronę i działanie dla dobra klimatu w mieście.

MPK myje deszczówką

Dobry przykład w tej dziedzinie daje krakowskie MPK, które w 2017 oddało do użytku nowoczesną myjnię w zajezdni w Nowej Hucie. Myjnia ma system pozyskiwania wody deszczowej i zamknięty obieg, co jest rozwiązaniem zarówno ekologicznym, jak i ekonomicznym. Tramwaje jeżdżą czyste i nic się nie marnuje.

Również w zajezdni Podgórze MPK wykorzystuje deszczówkę. W 2016 roku uruchomiona została nowa hala Stacji Obsługi i Remontów, której elementem jest też myjnia. – Zamontowane urządzenia dają możliwości mycia dachów i podwozi, zwłaszcza wózków napędowych i tocznych. W trakcie budowy hali powstał podziemny zbiornik napełniany wodą deszczową wykorzystywaną do procesów mycia, dzięki czemu zostało ograniczone zużycie wody bieżącej – informuje Marek Gancarczyk, rzecznik prasowy MPK.

Szkoły łapią deszczówkę

Miasto ma osobną jednostkę, która zajmuje się sprawami związanymi m.in. z odwodnieniem, ale też z racjonalnym wykorzystaniem zasobów wody. KEGW zajmuje się m.in. tworzeniem ogrodów deszczowych. Takie miejsce powstało m.in. w rejonie ul. Lubockiej: ma powierzchnię 360m2 i maksymalną głębokość 1,45m. Posadzone tam zostały byliny, trawy i krzewy, które cieszą oko przechodniów. Przede wszystkim ogród ma jednak wspomagać odprowadzenie wody z miejsc zabudowanych, w których po ulewnych deszczach zbierała się woda. Będzie się wypełniać podczas zwiększonych opadów i spowalniać odpływ wody, poprawiając bezpieczeństwo powodziowe.

Zbiorniki retencyjne powstają także przy krakowskich szkołach, w ramach programu „Ogród z klasą”. Ma on na celu inspirowanie i wspieranie szkół, by zakładały swoje ogrody. Urządzenia służące rozwojowi błękitno-zielonej infrastruktury zostały zamontowane przy jedenastu placówkach w różnych częściach miasta. Pomocne są w tym przypadku również środki z budżetu obywatelskiego czy w ramach inicjatywy lokalnej. Efektem tych różnych działań, często wychodzących ze strony mieszkańców, jest np. podziemny zbiornik do magazynowania deszczówki przy szkole przy ul. Łąkowej czy ogród deszczowy przy szkole przy ul. Jachowicza. KEGW zbudował też zbiorniki przy zespołach szkół przy ul. Ułanów, Kazimierza Odnowiciela i Miechowity oraz szkołach podstawowych przy ul. Strzelców i Wileńskiej.

Inwestycje z wodą w tle

Magazynowanie wody deszczowej to aspekt, który powinien być brany pod uwagę przy wszystkich inwestycjach. W przypadku miejskich zadań staje się to już standardem. Zbiornik retencyjny powstał m.in. przy budowie nowych obiektów KS Wróblowianka.

Najnowsze przykłady to zielone inwestycje z centrum miasta. Na ulicy Krupniczej rośliny podlewane są właśnie z wykorzystaniem wody opadowej zgromadzonej pod nawierzchnią. Element wodny w parku im. Wisławy Szymborskiej jest z kolei zasilany wodą z pobliskiej biblioteki przy ul. Rajskiej. Podobnie stało się wcześniej w parku Lotników Polskich, gdzie do nowego stawu odprowadzana jest część wody z Tauron Areny.