Krakowscy sędziowie zaniepokojeni zapowiedziami obniżek wynagrodzenia

fot. Krzysztof Kalinowski

O 5% niższe zarobki w porównaniu z 2022 rokiem i o 16% mniejsze w stosunku do 2020 roku – taka jest propozycja wynagrodzenia brutto dla orzekających w przyszłym roku. Sprzeciwiają się temu sędziowie krakowskiej apelacji.

Wynagrodzenie sędziego to dwu- lub trzykrotność średniej płacy z drugiego kwartału roku poprzedniego. W projekcie ustawy okołobudżetowej na 2023 roku przewidziano za podstawę ustalenia wynagrodzenia sędziów kwotę w wysokości nieco powyżej 5,4 tys. złotych. Zgodnie z ustawą kwota ta powinna wynieść 6156 złotych.

– Sprzeciwiamy się podjęciu po raz kolejny [wcześniej na ustalenie podstawy wpływ miała pandemia – przyp. red.] działań prowadzących do obniżenia wynagrodzeń sędziowskich – stwierdzili w uchwale z zeszłego tygodnia sędziowie krakowskiej apelacji. Realnie oznaczałoby to obniżenie wypłaty o 5% w stosunku do tego roku.

Sędziowie podkreślają, że mają konstytucyjnie zapewnione warunki pracy i wynagrodzenia, które odpowiadają godności urzędu i zakresowi obowiązków. – Jesteśmy jedyną grupą zawodową, o której w tym względzie stanowią przepisy rangi konstytucyjnej – przypominają.

Wszyscy albo nikt?

W 2012 roku Trybunał Konstytucyjny ogłosił, że zamrożenie wynagrodzeń sędziowskich powinno być uzasadnione ze względu na trudności finansowe państwa. Do tego musi występować w szerszym kontekście programu oszczędnościowego i nie powinno być stałą praktyką. Nie ma też mowy o uznaniowości ze strony władzy wykonawczej w regulacji wysokości wynagrodzenia. Sędziowie zauważają, że w tym przypadku wszystkie zasady zostały złamane oraz że nie ma uzasadnienia merytorycznego i ekonomicznego dla propozycji wysuniętej przez rząd.

– Podkreślamy także, że od wysokości wynagrodzeń sędziów zależą zarobki referendarzy sądowych. Wykonują oni ważne zadania z zakresu ochrony prawnej, przez co zajmują zbliżoną pozycję zawodową i w zaistniałej sytuacji ich praca zasługuje na godne wynagrodzenie – przypominają w uchwale.

We wrześniu projekt ustawy negatywnie zaopiniowała Krajowa Rada Sądownicza czy Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia.

Dodatkowo zgromadzenie ogólne sędziów zaapelowało do władz o uwzględnienie w ustawie budżetowej na 2023 rok waloryzacji wynagrodzeń pracowników sądów co najmniej o wskaźnik inflacji za rok 2022. – Ta grupa zawodowa wykonuje ważne zadania, bez których niemożliwe byłoby funkcjonowanie szeroko rozumianego wymiaru sprawiedliwości – tłumaczą sędziowie.