Linia średnicowa to nie koniec. Czas na nowe kolejowe inwestycje [ROZMOWA]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

PKP Polskie Linie Kolejowe SA przygotowują kolejne inwestycje istotne dla Krakowa. To ważne informacje także dla mieszkańców Sądecczyzny, Niepołomic czy Olkusza. O szczegółach rozmawiamy z Mateuszem Wanatem.

Dobiega końca kolejny rok. Czy można powiedzieć, że dobiegła również końca przebudowa linii średnicowej w Krakowie?

Mateusz Wanat, dyrektor Regionu Południowego, Centrum Realizacji Inwestycji, PKP Polskie Linie Kolejowe SA: W listopadzie świętowaliśmy okrągłą rocznicę 160 lat od otwarcia ruchu pociągów po kamiennym moście kolejowym nad starorzeczem Wisły. To dzisiejsza ul. Grzegórzecka. Obecnie kończymy modernizację tego obiektu już o zupełnie nowych parametrach, przystosowanego do większej liczby torów oraz większych i szybszych pociągów. To jest punkt, w którym jeszcze najwięcej się dzieje, jeśli chodzi o kończące się prace przy tej największej unijnej inwestycji transportowej w Krakowie. Wykonawcy porządkują teren i przygotowują stałą organizację ruchu, zarówno na ul. Blich, jak i na ul. Grzegórzeckiej.

Czy to jest jedyne miejsce, gdzie jeszcze możemy zobaczyć budowlańców?

Pewne drobne działania mogą się jeszcze toczyć w różnych miejscach. To efekt toczących się odbiorów. Przykładem niewielkich prac jest instalacja wiatrołapów na stacjach w Bieżanowie i Płaszowie. Pozwolą one w lepszy sposób ochronić przed wiatrem pasażerów oczekujących na pociąg.

A czy z punktu widzenia wygody podróżowania i czasu przejazdu można się jeszcze spodziewać jakiejś poprawy?

Jeżeli chodzi o linię średnicową, to taką ostatnią zmianą, która będzie wprowadzona w najbliższych miesiącach, jest zwiększenie prędkości pociągów pomiędzy Podłężem a Krakowem Płaszowem do 160 km/h, co wpłynie na skrócenie czasu przejazdu, szczególnie połączeń dalekobieżnych.

Na czym teraz skupi się uwaga kolei, jeśli chodzi o inwestycje w regionie?

Najważniejszą inwestycją realizowaną w regionie, która również będzie mieć bardzo duży wpływ na rozwój kolei w okolicach Krakowa jest modernizacja linii kolejowej między Chabówką i Nowym Sączem, czyli pierwszy etap linii kolejowej Podłęże-Piekiełko. To jedna z najważniejszych inwestycji infrastrukturalnych na południu Polski, nowa linia kolejowa, która pozwoli na stworzenie szybkiego połączenia Krakowa z Podhalem i Sądecczyzną. Po zakończeniu prac, a więc po modernizacji istniejącej linii i wybudowaniu nowego odcinka dostosowanego do prędkości 160 km/h, pociągi z Krakowa do Nowego Sącza będą kursować w około 60 minut, a do Zakopanego w ok. 90 minut. Dla mieszkańców szeregu miejscowości poprawi się jakość życia, ponieważ będą mogli w szybki i przewidywalny sposób dostać się do stolicy regionu. To ułatwi dojazd do pracy czy szkoły, ale wpłynie też na rozwój Sądecczyzny.

Na razie jesteśmy na etapie modernizacji istniejącej linii. Kiedy możemy się spodziewać, że zaczną powstawać zupełnie nowe tory?

Obecnie rozpoczęliśmy prace na dwóch odcinkach, pomiędzy Chabówką i Mszaną Dolną, a także pomiędzy Nowym Sączem a Klęczanami. Działania na tej linii kolejowej będą prowadzone kaskadowo, by przy użyciu już wybudowanych torów można było dostarczać materiały do kolejnych realizowanych odcinków. Natomiast już na bardzo zaawansowanym etapie projektowania jest nowe połączenie pomiędzy Podłężem a Szczyrzycem. I w tym przypadku prace budowlane będą się toczyć do ok. 2028-2029 roku.

Wróćmy jeszcze do samego Krakowa. Na nowości czekają głównie mieszkańcy Nowej Huty.

Zakończenie prac na linii średnicowej nie oznacza końca inwestycji, jeżeli chodzi o rozwój kolei w Krakowie. Powstawać będą nowe przystanki na liniach, które do tej pory nie były wykorzystywane intensywnie w transporcie pasażerskim. Mówię tutaj o budowanych w ramach Programu Przystankowego przystankach w rejonie os. Piastów, Przylasku Rusieckiego i Kościelnik. Z punktu widzenia dalszego rozwoju kolei kluczowy będzie program Kolej Plus. Niedawno podpisaliśmy umowę na projektowanie linii kolejowej Kraków-Niepołomice. Dokumentacja i pozwolenie na budowę mają być gotowe w 2026 roku. Dzięki temu odtworzymy połączenie kolejowe pomiędzy tymi miastami w nowym śladzie, co ma również taką zaletę, że ułatwi rozwój tamtejszej strefy gospodarczej. Kolejną ważną inwestycją, która też będzie realizowana, jest budowa łącznicy olkuskiej, która ułatwi połączenia z Krakowa do Olkusza. I tutaj też widzimy potencjał rozwoju połączeń aglomeracyjnych, dlatego inwestujemy w tę łącznicę i modernizację stacji w Olkuszu. Zakładamy, że dzięki temu wielu mieszkańców Olkusza przesiądzie się z samochodów czy busów korzystających z zatłoczonej drogi krajowej i będzie mogła skorzystać z połączenia kolejowego.

Padły tu już informacje o kilku nowych odcinkach torów i być może nie wszyscy czytelnicy potrafią sobie wyobrazić ich przebieg. Którędy będą poprowadzone te linie?

Linia kolejowa Podłęże-Piekiełko będzie się zaczynać w rejonie Podłęża. Powstanie tutaj nowa łącznica kolejowa i dalej linia będzie biec na południe w kierunku Szczyrzyca. Nowe tory będą powstawać na wiaduktach i w tunelach i połączą się rozwidleniem z linią, która będzie prowadzić w jedną stronę do Nowego Sącza, a w drugą do Chabówki. Linia do Niepołomic będzie na wysokości Podgrabia odbijać w kierunku Niepołomic od linii kolejowej nr 95, a więc dużej obwodnicy kolejowej Krakowa. A jeśli chodzi o połączenie z Olkuszem, to choć usprawniamy połączenie dwóch miast w Małopolsce, to sama łącznica powstanie na terenie Śląska, w sąsiedztwie stacji Jaworzno Szczakowa. Obecnie pociągi jadące z Olkusza do Krakowa muszą się tam zatrzymywać i zmieniać kierunek jazdy. Łącznica pozwoli tego uniknąć. Powstanie nowy przystanek Jaworzno Sosina. Dzięki tej inwestycji skrócimy czas przejazdu o ok. 15 minut.

News will be here

Aktualności

Pokaż więcej