Lokalizacja autobusów. Wciąż jeszcze sporo do zrobienia

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
Od końca stycznia lokalizację ponad połowy autobusów MPK można śledzić przez internet. Tablice na przystankach wciąż pokazują jednak tylko odjazdy tramwajów.

System informowania o lokalizacji pojazdów komunikacji miejskiej ciągle jest daleki od ostatecznego kształtu. Powstaje etapami, a na kolejne kroki pasażerowie muszą zwykle czekać dłużej, niż to początkowo obiecywano.

MPK w tym roku

Lokalizację tramwajów można było już śledzić od dawna, pasażerowie przyzwyczaili się też do wygody, jaką jest informacja na elektronicznych tablicach. Od końca stycznia taką możliwość mają też pasażerowie autobusów – ale tylko niektórych, bo pojazdów firmy Mobilis nie ma w ogóle, a autobusy MPK są widoczne w ok. 60 procentach. To może dezorientować osoby korzystające z aplikacji, bo w dużej części przypadków zamiast realnego czasu do odjazdu pokazywany jest czas z rozkładu.

Miejski przewoźnik zapowiedział, że jeszcze w tym roku wszystkie jego autobusy zostaną wyposażone w urządzenia pozwalające na śledzenie lokalizacji.

Mobilis da zielone światło

A jak mają się sprawy z Mobilisem, który obsługuje kilkanaście linii w mieście? Włączenie jego pojazdów do systemu przedłuża się. Na początku lutego biuro prasowe firmy informowało nas, że udostępnienie danych do Zarządu Transportu Publicznego potrwa około miesiąca, ale zastrzegało, że stanie się tak, o ile nie wystąpią nieprzewidziane trudności.

Najwyraźniej jednak nastąpiły, ponieważ danych wciąż nie ma. Problematyczne okazuje się połączenie dwóch systemów – tak, by dane z MPK i Mobilisu zaczęły funkcjonować jako jedna całość.

Wciąż nie ma też możliwości sprawdzenia odjazdów w usłudze Google Transit, co miało nastąpić już dawno.

Tablice będą ujednolicone

Sprawdzenie odjazdów w telefonie to jedno, pozostaje jednak druga kwestia, a więc możliwość sprawdzenia realnego czasu odjazdów autobusów na tablicach przystankowych. Chodzi o te przystanki, na których zatrzymują się zarówno tramwaje, jak i autobusy (np. przy Teatrze Słowackiego, Politechnice, Teatrze Bagatela czy Centrum Kongresowym ICE).

Bartosz Piłat z Zarządu Transportu Publicznego zapowiada, że tutaj też szykują się zmiany. – Wszystkie tablice, zarówno te czarne na przystankach, jak i kolorowe w rejonie dworca czy wyświetlacze na automatach biletowych, będą pokazywać odjazdy tramwajów i autobusów. Taki krok będzie miał sens wtedy, kiedy do systemu wejdzie Mobilis – stwierdza Piłat.

W tej sprawie odbyło się już wstępne spotkanie pomiędzy ZTP, przewoźnikami i operatorem systemu. Szczegółowe ustalenia mają dopiero zostać wypracowane.