Zagospodarowaniem poszpitalnych terenów w dawnej dzielnicy Wesoła od wielu miesięcy zajmuje się Agencja Rozwoju Miasta Krakowa. Zadanie realizuje m.in. w oparciu o wyniki konsultacji społecznych, które odbyły się kilka lat temu.

Wynikało z nich, że budynek przy ulicy Śniadeckich 5 mieszkańcy chcieliby przeznaczyć na Muzeum Zabawek, a także centrum integracji, kultury, rozrywki. Tymczasem niedawno ARMK planowała nieruchomość sprzedać. Sprawa stała się głośna w połowie stycznia. Ostatecznie sprzedaż nieruchomości została zablokowana przez prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego. W efekcie jego interwencji prezes miejskiej spółki Jan Pamuła unieważnił przetarg. Dawniej przy ul. Śniadeckich 5 funkcjonowała Klinika Chorób Zakaźnych i Gastroenterologii.

Z kolei budynek przy ulicy Kopernika 19e mieszkańcy proponowali przeznaczyć na funkcje społeczne: np. na knajpki, przestrzenie dla artystów, teatrów itp. Ostatecznie nieruchomość została wyburzona.

Biznesowe podejście do Wesołej

Aktywiści zauważają, że spółce kiepsko idzie wypełnianie woli krakowian, którzy wzięli udział w konsultacjach społecznych. – Ostatnie zamieszanie wokół budynku przy ul. Śniadeckich 5 pokazuje, że Agencja i jej prezes nie radzą sobie z zadaniem, które przed nimi postawiono. Biznesowe podejście do Wesołej powoduje, że traci się z oczu cele społeczne, które są tak istotne dla mieszkańców – komentuje dla nas Piotr Grobler z Kolektywu Wesoła.

– Prezes Pamuła tłumaczy się teraz, że poszukiwał środków na rozwój, ale w tych poszukiwaniach zapomniał, że jedną z głównych dyrektyw była niepodzielność Wesołej i utrzymanie kontroli miasta nad całością tego terenu – dodaje nasz rozmówca. Rozumie, że koszty utrzymania całego kompleksu są duże i pewien stopień komercjalizacji jest niezbędny, ale nie można przekraczać granic, wyznaczonych w konsultacjach społecznych.

– Po kilku latach prezesury pana Pamuły wydaje nam się uprawnione twierdzenie, że Agencja potrzebuje nowego kierownictwa, z większą wyobraźnią i wyczuciem oczekiwań społecznych – kwituje Grobler.

W ARMK wyjaśniają, że raport z konsultacji społecznych mówi o „przykładowych nowych funkcjach” dla Wesołej. Przedstawiciele spółki podkreślają, że ostatecznie pracownia Muzeum Zabawek została ulokowana w Aptece Designu, która powstała w budynku przy ul. Kopernika 19a. – Pierwszą wystawę muzeum „Jak to działa? Zabawki napędzane nauką” otwarto 10 listopada 2023 r. Jest dostępna do końca stycznia tego roku – zauważają w spółce.

I dodają: – Rozmowy, jakie toczyła ARMK z ewentualnymi nowymi gospodarzami budynku przy ul. Śniadeckich 5, także mającymi w planach wystawy multimedialne dla dzieci i rodzin, spełzły na niczym z powodu kosztów, jakie trzeba wyłożyć na remont zabytkowego budynku.

Budynek do rozbiórki

Z kolei w przypadku nieruchomości przy ulicy Kopernika 19e Agencja Rozwoju Miasta Krakowa wyjaśnia, że nie było chętnych na jej dzierżawę. – W związku z tym, po przeprowadzeniu analizy stanu nieruchomości, jak również w odniesieniu do zapisów obowiązującego planu miejscowego, spółka zdecydowała o jej rozbiórce – przekonują przedstawiciele ARMK. Niegdyś przy ul. Kopernika 19e znajdowały się szpitalne garaże oraz warsztaty.

Który budynek stanie się zatem domem dla krakowskich artystów? – Trwają rozmowy z wieloma zainteresowanymi podmiotami i jednostkami kulturalnymi. Odbyły się wizje lokalne budynku przy ul. Kopernika 17a z udziałem grup lokalnych artystów pod kątem najmu przestrzeni na prowadzenie przez nich swoich pracowni – twierdzą w ARMK. Dodają, że artystyczną przestrzenią jest już działająca Apteka Designu, prowadzona przez Krakowskie Biuro Festiwalowe.