Po ostatnich ulewnych deszczach jeden z mostków w parku Jerzmanowskich został podmyty przez wezbrany potok Drwinka. Ze względów bezpieczeństwa ZZM zdecydował o jego tymczasowym zamknięciu.
Jak czytamy na stronie miasta, doszło do częściowego odsłonięcia stopy fundamentu przyczółka oraz rozluźnienia gruntu, stanowiącego podłoże fundamentu pod przyczółkiem. Do końca przyszłego tygodnia prowadzone będą obserwacje zarówno mostku, jak i podłoża. Założone zostały m.in. repery geodezyjne, pozwalające określić ewentualne wychylenia obiektu. Po przeprowadzeniu pomiarów geodezyjnych podjęta zostanie decyzja, czy mostek może zostać udostępniony.
Jeśli mostek pozostanie zamknięty dłużej, konieczne będzie opracowanie dokumentacji oraz jego naprawa. ZZM apeluje o stosowanie się do wyznaczonych w terenie zaleceń i niekorzystanie z obiektu. Informacje o dalszych krokach zostaną przekazane pod koniec przyszłego tygodnia po zakończeniu obserwacji. Niezależnie od tego, we wrześniu ubiegłego roku zlecone zostało wykonanie projektu odtworzenia i zabezpieczenia skarpy potoku. Przeprowadzenie prac w tym zakresie poprawi sytuację gruntową w obrębie kładki.