Nie 9, a 6 zł. Nowa propozycja w sprawie parkowania

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Przed środową sesją nadzwyczajną wciąż gorący pozostaje temat podwyżek w strefie płatnego parkowania. Prezydent przygotował autopoprawkę, w której obniża proponowane wcześniej kwoty.

W pierwotnej wersji uchwały proponowanej przez urząd pierwsza godzina parkowania w strefie najbliżej centrum miała kosztować 9 zł. Nieco dalej za pierwszą godzinę płacilibyśmy 7 zł, a w najdalszych podstrefach – 5 zł. W kolejnych dwóch godzinach stawki rosłyby o złotówkę, co oznacza odpowiednio 10, 8 i 6 zł za drugą godzinę oraz 11, 9 i 7 zł za trzecią.

W minioną środę radni po raz pierwszy dyskutowali na sesji nad tym projektem. Wszystkie kluby były zgodne co do tego, że pozostającą bez zmian od 16 lat stawkę trzeba zwiększyć, ale radni dawali jednoznacznie do zrozumienia, że tak radykalnych podwyżek nie poprą (o stanowiskach poszczególnych radnych pisaliśmy TUTAJ).

Tańsza godzina, tańszy abonament

Opublikowana dziś autopoprawka wychodzi naprzeciw dużej części zgłaszanych wówczas postulatów. Według niej, w najdroższej strefie za pierwszą godzinę zapłacimy 6 zł, w dalszej – 5 zł, a w najdalszej 4 zł. Co ważne, stawki w kolejnych godzinach nie wzrosną, będą identyczne jak za pierwszą godzinę.

Jeszcze większe zmiany dotyczą ogólnodostępnych abonamentów – tych, za które dziś zainteresowani mieszkańcy płacą 250 zł miesięcznie. Propozycje urzędników wprowadzały tu kilkukrotną podwyżkę – od 700 zł za najdalszą podstrefę aż do 1800 zł za miesiąc dla tych, którzy chcieli parkować w dowolnej podstrefie (cena abonamentu mieszkańca za 10 zł na miesiąc pozostaje bez zmian).

Te podwyżki spotkały się z dużym oporem i nowe propozycje są już o wiele łagodniejsze. Miesiąc parkowania w najdalszej strefie ma teraz kosztować 390 zł, w bliższej 490 zł, a w ścisłym centrum 690 zł. Za parkowanie w całej strefie zapłacimy 900 zł za miesiąc.

Niższe kary

Autopoprawka obniża też wysokość kar za brak opłaty, z 200 do 150 zł, co oznacza, że będzie znacząco niższa niż kara za jazdę bez biletu w komunikacji miejskiej. Urzędnicy zrezygnowali też z abonamentów „specjalnych” dla instytucji miejskich, które wywoływały kontrowersje wśród mieszkańców i radnych.

Ostateczne decyzje w tej sprawie mają zapaść na środowej sesji nadzwyczajnej rady miasta. O jej wynikach będziemy informować.