INTERWENCJE. Dobra wiadomość czeka na mieszkańców ul. Malborskiej. Przystanek będzie czynny przez cały tydzień, a po godzinach funkcjonowania szkoły w tym rejonie autobusy zatrzymają się „na żądanie”. ZIKiT zapewnia, że w najbliższym czasie oznaczenia zostaną zmienione.
Czytelnik LoveKraków.pl zwraca uwagę na problem przystanku autobusowego przy ul. Malborskiej, na os. Wola Duchacka-Wschód. Na „Malborskiej Szkoła” zatrzymują się autobusy dwóch linii w godzinach od godz. 7 do 15, tylko od poniedziałku do piątku. – Zatrzymują się na przystanku niezależnie, czy ktoś chce wysiąść czy nie – mówi nasz Czytelnik Michał. – W czasie wakacji jest nieczynny. Przystanek powstał z myślą o dzieciach, chodzących do Gimnazjum nr 27, ale według mieszkańców ul. Malborskiej, powinien być „na żądanie”, czynny przez cały rok, nie tylko w trakcie roku szkolnego.
Dlaczego? Nasz Czytelnik zauważa, że w szkole mieści się Osiedlowy Dom Kultury, który jest czynny od poniedziałku do piątku, a obok znajduje się kościół. Autobus jest więc potrzebny, nie tylko w czasie roku szkolnego. – Zmiana nie wiąże się z dużymi kosztami, jest prosta i może ułatwić komunikację mieszkańcom – zauważa pasażer.
ZIKiT: „Mamy dobrą wiadomość”
Nowe zasady dla funkcjonowania przystanku będą możliwe do wprowadzenia na początku listopada. Jednak z uwagi na dzieci, korzystające z przystanku, Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu planuje zastosować połączenie wskazanych opcji. W związku z tym, w godzinach funkcjonowania szkoły przystanek będzie stałym miejscem zatrzymywania się autobusów, a po godzinach – „na żądanie”. – Pod koniec roku zdecydujemy, która opcja zostanie wprowadzona na stałe – informuje Michał Pyclik. – To dobra wiadomość dla pasażerów.
Są plany na drugi przystanek
ZIKiT nie chce zostawić problemu nieczynnego przystanku bez echa. Planuje dostawić przystanek do pary. – Teraz czekamy na opinię dzielnicy. Kiedy pozyskamy tę opinię – co do budowy drugiego przystanku – wtedy kompleksowo zdecydujemy, jaką będą miały formę – zapewnia przedstawiciel ZIKiT-u.
Problemem urzędników jest to, że wprowadzenie przystanków „na żądanie” przy szkołach bywa kłopotliwe. – Dzieci zapominają wcisnąć guzik. ZIKiT uważa, że dla ogółu pasażerów przystanek „na żądanie” byłby zdecydowanie lepszym rozwiązaniem niż to, które obecnie funkcjonuje. Należy jednak brać pod uwagę wszystkich, korzystających z komunikacji miejskiej – Jest grupa dzieci, które mogą mieć z tym problem – zauważa Pyclik.
„Czekamy na opinie”
ZIKiT spodziewa się pozyskać w tym roku projekty organizacji ruchu oraz opinie na ten temat. Jeśli zmiana zostanie ostatecznie potwierdzona, byłaby wprowadzona przy okazji zmian na całej linii. – Takie posunięcie jest konieczne, ponieważ trzeba przykleić rozkłady na wszystkich przystankach danej linii – mówi Michał Pyclik.
Znasz sprawę, która wymaga interwencji? Wypełnij formularz w naszym dziale INTERWENCJE, a my zajmiemy się tematem i spróbujemy rozwiązać problem.