Oszukiwał seniorów, przed policjantami ukrył się w szafie

Jeden z zatrzymanych fot. Policja
Krakowscy policjanci rozbili szajkę, która oszukiwała seniorów. Jeden z pokrzywdzonych w tej sprawie zamierzał oddać przestępcom ponad 55 tysięcy złotych.
W marcu tego roku policjanci zatrzymali na gorącym uczynku mężczyznę, który zgłosił się po pieniądze do jednego z krakowskich seniorów. Starszy pan, oszukany na tzw. legendę, chciał przekazać przestępcom ponad 55 tys. złotych. Wtedy do akcji wkroczyli funkcjonariusze, którzy aresztowali 29-latka. Zachowywał się agresywnie, a na dodatek naruszył nietykalność cielesną policjanta. Funkcjonariusze odzyskali całość pieniędzy, należących do seniora.

Zatrzymanie 29-latka nie zakończyło sprawy, bowiem policyjny trop prowadził do kolejnych oszustów, działających metodą „na legendę”. Kilka dni temu policjanci pojechali do Chorzowa, gdzie w jednym z mieszkań miał przebywać mężczyzna, pełniący w grupie przestępczej rolę „zleceniodawcy”. 24-latek narodowości romskiej ukrył się przed funkcjonariuszami w szafie. W trakcie zatrzymania zachowywał się agresywnie. Jak się okazało, mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary czterech miesięcy więzienia.

Policjanci pojechali też do Katowic, gdzie w jednym z mieszkań zatrzymali 49-latka (również narodowości romskiej), który w szajce był „logistykiem”, przewożącym „odbieraków”. W lokalu znajdowała się także 39-letnia kobieta, która była poszukiwana do odbycia kary 7 miesięcy więzienia. Została zatrzymana i przekazana śląskim funkcjonariuszom.

Członkowie szajki odpowiedzą za oszustwo, za co grozi im do 8 lat więzienia.