Od 9 marca, kiedy został ogłoszony pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w Małopolsce, na drogach w naszeym województwie doszło do 47 wypadków. W ich wyniku ranne zostały 43 osoby, a 8 zmarło.
Natomiast w 2019 roku w analogicznym okresie, doszło do 88 wypadków, w których ranne zostały 84 osoby. Zmarło 6 osób.
– Różnica w śmiertelnych wypadkach to być może tylko wahania statystyczne, ale można zaryzykować stwierdzenie, że puste drogi pozwalają na bardziej agresywną jazdę – informuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
O tym, że policjanci z grupy Speed nadal pilnują bezpieczeństwa na drogach, przekonało się w ostatnich dniach kilku kierowców.
Kierowcy z mandatami
W minioną środę kierujący mercedesem w miejscowości Waksmund jechał z prędkością 102 km/h w obszarze zabudowanym. Za przekroczenie prędkości o 52 km/h stracił prawo jazdy na najbliższe trzy miesiące i został ukarany 400 złotowym mandatem i 10 punktami karnymi.
Kolejny przypadek dotyczył kierowcy bmw, który poza obszarem zabudowanym na zakopiance w Nowym Targu w rejonie przejścia dla pieszych przekroczył prędkość o 66 km/h na odcinku ograniczenia do 50 km/h. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych i 10 punktów karnych.
– Niektórzy kierujący byli bardzo zdziwieni na widok policjantów ruchu drogowego. Byli wręcz pewni, że w okresie działań prowadzonych w związku z wirusem, funkcjonariusze nie zajmują się już wykroczeniami drogowymi i przekraczaniem dozwolonej prędkości – zaznacza Gleń.