Mimo iż powstała 17 lutego 1923 roku i w przeszłości działała prężnie, przez ostatnie lata znacznie podupadła na swoim wyglądzie. Teraz dzięki gruntownej modernizacji odzyskuje dawny blask. W dawnej Fabryce Czekolady i Cukrów „Optima” przy ulicy Krakusa 11 zakończył się gruntowny remont. Dzięki niemu obiekt zaczyna tętnić życiem.
Budynek stoi na dziedzińcu pomiędzy ulicami Krakusa i Węgierską. Ostatnie lata nie były dla niego najlepsze, dlatego też wraz z początkiem 2014 roku przeprowadzono gruntowną modernizację. Wyremontowano ceglaną elewację i przestrzenie wewnętrzne, wymieniono okna oraz wszystkie instalacje.
Charakter został zachowany
Mimo zmian zachowana została cała konstrukcja dawnej fabryki oraz mury w postindustrialnym loftowym charakterze. Dobudowano tez klatkę schodową, recepcje oraz reprezentacyjne oszklone pomieszczenia.
Jak informują obecni zarządcy budynku, wszystkie zmiany przebiegały według wytycznych konserwatora zabytków – Nie było problemów z konserwatorem, zachowaliśmy konstrukcję, detale i charakter postindustrialny – tłumaczą.
Obecnie zabudowa po dawnej fabryce jest już częściowo zagospodarowana. W środku znajdują się biura innowacyjnych spółek m.in. VoicePIN.com – producenta biometrii głosowej, Estimote – producenta beaconów, oraz firmy projektującej wnętrza T3 Atelier, a także od niedawna restauracja Churrasco.
Plany sięgają daleko
W najbliższej przyszłości można spodziewać się poszerzenia działalności obiektu. W planach jest stworzenie kolejnych biur i centrum konferencyjnego. W tym miejscu mają odbywać się też liczne wydarzenia kulturalne: teatr letni, kino letnie czy też wystawy sztuki.
Fabryka Czekolady i Cukrów „Optima” działała w latach 1923-1936. Słynęła z wyrobu czekolady, herbatników, wafli i ciast. W czasie wojny zabudowa fabryki była wykorzystywana jako sala koncertowa. Część jej przestrzeni służyła jako warsztaty rzemieślnicze dla Żydów. W czerwcu 1942 roku hitlerowcy zgromadzili część ludności żydowskiej na dziedzińcu fabryki. Po dwóch dniach spędzonych w tym miejscu Żydzi zostali deportowani do obozu zagłady w Bełżcu.
