News LoveKraków.pl

Pustynię Błędowską rozjeżdżają quady. A to tylko jedno z zagrożeń [WIDEO]

Ślady po przejeździe quadów fot. Bartosz Dybała, LoveKraków.pl
Quady rozjeżdżają Pustynię Błędowską. Udało nam się ująć ich przejazd na nagraniu, które przesłaliśmy Zespołowi Parków Krajobrazowych Województwa Małopolskiego. Takie rajdy są zagrożeniem dla przyrody.

W święto Trzech Króli położona na pograniczu Wyżyny Śląskiej i Wyżyny Olkuskiej Pustynia Błędowska była oblegana przez spacerowiczów, również tych z psami. O tej porze roku polską Saharę przykrywa biały dywan ze śniegu. W pewnym momencie w oddali dało się słyszeć warkot silników, a po chwili przez jedną ze ścieżek przemknęły cztery quady. Co w tym dziwnego? Ano to, że w tym miejscu quadów w ogóle nie powinno być, na co wielokrotnie zwracał uwagę Zespół Parków Krajobrazowych Województwa Małopolskiego.



Jak twierdzą eksperci, z przyrodniczego punktu widzenia taki niekontrolowany ruch pojazdów silnikowych powoduje trwałe uszkadzanie powierzchni gruntu. Dochodzi również do niszczenia chronionych roślin i siedlisk, takich jak: wydmy śródlądowe czy murawy napiaskowe. W ZPWKM przypominają, że na Pustyni Błędowskiej duża część ptaków gniazduje na ziemi: tej, którą rozjeżdżają quady. „Nie ma możliwości, aby niekontrolowany przejazd takiego pojazdu omijał obiekty i gatunki chronione oraz cenne przyrodniczo” – dodają w zespole.

Podkreślają, że quady to zagrożenie nie tylko dla przyrody, ale również dla spacerujących przez pustynię turystów oraz mieszkańców. „Uczestnicy takich przejazdów sami podkreślają, że zależy im na adrenalinie. Pamiętać musimy, że w ostatnich latach dochodziło do tragicznych wypadków, gdzie kierowcy ponosili śmierć” – czytamy w komunikacie zespołu parków krajobrazowych.



Co ważne, przepisy zakazują poruszania się quadów po pustyni. W ZPKWM przekonują, że podejmują działania, by ukrócić nielegalne rajdy. Co jakiś czas prowadzone są m.in. akcje informacyjno-prewencyjne. Biorą w nich udział: straż leśna, żandarmeria wojskowa, zespół parków krajobrazowych i policja.

Po naszym zgłoszeniu, ZPKWM podjął działania. Jak nam przekazano, w urzędzie gminy Klucze (zarządza terenem pustyni) zabezpieczono już nagrania z kamer, które zarejestrowały zaobserwowane przez nas pojazdy.

Zarastanie pustyni

Jednak zagrożeniem dla polskiej Sahary są nie tylko nielegalne rajdy. Problemem jest również zarastanie pustyni przez sosnę i wierzbę kaspijską, które wdzierają się w piaszczysty obszar. Bez pomocy człowieka ten wyjątkowy teren może przestać istnieć, ponieważ nastąpi wtórna sukcesja. Oznacza to po prostu, że pustynia zostanie zarośnięta przez drzewa. W ostatnich latach wydano miliony złotych, by oczyścić polską Saharę z gatunków inwazyjnych.