– Zrobię wszystko, by uchronić nasz uniwersytet przed negatywnymi skutkami decyzji ministra nauki – zadeklarował podczas czwratkowego spotkania z mediami rektor UKEN, prof. Piotr Borek.
W poniedziałek, 2 września, Dariusz Wieczorek, szef resortu nauki i szkolnictwa wyższego wszczął procedurę odwołania prof. Piotra Borka z funkcji rektora Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie. Decyzja ta ma być wynikiem „rażących lub uporczywych naruszeń prawa”.
Nieprawidłowości na UKEN
Zarzuty wobec rektora Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej mają dotyczyć przede wszystkim, jak informuje Forum Akademickie, nieprzestrzegania praw pracowniczych. Od momentu objęcia sterów krakowskiej uczelni w 2020 roku prof. Borek zwolnił ponad osiemdziesięciu pracowników, w tym 59 nauczycieli akademickich.
Część ze zwolnionych oddała sprawy do sądu. Zapadło już kilka wyroków niekorzystnych dla rektora, m.in. w lipcu sąd orzekł naruszenie w sposób rażący przepisów poprzez zwolnienie pracownika bez zgody zarządu międzyzakładowej organizacji związkowej. Kilka miesięcy wcześniej inny wyrok dotyczył zwolnienia pracownika w trakcie zwolnienia lekarskiego. Kwoty dotychczasowych odszkodowań przekroczyły już 100 tys. zł. Rektor otrzymał także grzywnę od Państwowej Inspekcji Pracy za zwolnienie osób należących do związków zawodowych.
– Nie zgadzam się z wynikami analizy sytuacji uczelni przedstawionymi przez ministra. Oświadczam, że wszystkie decyzje związane z restrukturyzacją uniwersytetu podejmowałem w związku z tragiczną sytuacją, w jakiej zastałem uczelnię w 2020 roku. Wprowadzone wówczas zmiany miały na celu dobro uczelni jej pracowników oraz studentów. Moim obowiązkiem jest także dbałość o autonomię uniwersytetu. Jednym z fundamentów autonomii uniwersytetu jest prawo do wyboru rektora. Głosami elektorów na te funkcję w marcu bieżącego roku zostałem ponownie wybrany, co świadczy o zaufaniu społeczności do moich działań. W głębokiej trosce o samorządność uczelni i respektowanie prawa oświadczam, że skorzystam z wszystkich przysługujących mi jako stronie uprawnień, by uchronić nasz uniwersytet przed negatywnymi skutkami decyzji ministra nauki. Wierzę, że także instytucje, które zostały powołane do dbania o porządek prawny i autonomię uczelni wyższych, staną na wysokości zadania i nie ugną się pod presją świata polityki – mówił prof. Borek.
Swój oburzenie decyzją ministra wyraziło również Kolegium Rektorskie uczelni. Prorektor ds. nauki dr hab. Michał Rogoż ocenił, że „decyzja ministra wpisuje się niestety w prowadzoną od kilku miesięcy próbę destabilizowania sytuacji uniwersytetu i storpedowania procesu wyborczego”.
– Oczekujemy od ministra nauki ponownego rozważania przedstawionych przez uniwersytet wyjaśnień i odstąpienia od rozpoczętej procedury, godzącej w niezależność uczelni. Oczekujemy również, że Rada Główna Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich zgodnie z literą prawa staną w obronie autonomii uczelni – dodał Rogoż.
Wybory w cieniu konfliktu
Prof. Piotr Borek drugą kadencję rektora UKEN rozpoczął 1 września, ma ona potrwać do końca sierpnia 2028 r. Kolegium elektorów wybrało go w marcu. Był to jedyny kandydat na stanowisko rektora. Jego kontrkandydat dr hab. Piotr Trojański został wykluczony przez radę uczelni z powodu – jak uzasadniono – braku uzyskania przez niego wystarczającej liczby głosów do kwalifikacji do wyborów.
Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.