Sytuacja miejskich szpitali. Lech Kucharski: Stoimy przed kryzysem kadrowym

Zdjęcie ilustracyjne fot. Afera-Studio

Niestety w dalszym ciągu mamy trudną sytuację finansową i kadrową w szpitalach miejskich. To dotyczy wszystkich szpitali w Polsce. To jest zjawisko ogólnopolskie. Jestem pełen podziwu dla miejskich placówek, że w tych trudnych czasach dają sobie jeszcze radę – mówi w rozmowie z LoveKraków Lech Kucharski, przewodniczący Komisji Zdrowia i Uzdrowiskowej Rady Miasta Krakowa, kieruje Oddziałem Chorób Wewnętrznych Specjalistycznego Szpitala im. S. Żeromskiego w Nowej Hucie.

Kinga Poniewozik, LoveKraków.pl: Pandemia koronawirusa, wojna w Ukrainie, inflacja. Kadencja komisji zdrowia przypadła na trudne czasy. Pokusi się Pan o pierwsze podsumowanie?

Lech Kucharski, przewodniczący Komisji Zdrowia i Uzdrowiskowej Rady Miasta Krakowa: Projekty, które był przygotowane przez urzędników, również z inicjatyw członków komisji, czy mojej skromnej osoby, która żyje problemami ochrony zdrowia, będąc pracownikiem szpitala miejskiego, powodowały, że ta komisja pracowała bardzo intensywnie. Patrząc na poprzednie kadencje to jednak ta komisja starała się sprostać zadaniom związanym ze zdrowiem mieszkańców Krakowa. Mieliśmy okres covidowym. Jako jedni z pierwszych – 18 lutego 2022 roku, zwołaliśmy posiedzenie wszystkich jednostek kryzysowych, z udziałem specjalisty wojewódzkiego ds. chorób zakaźnych prof. Aleksandrem Garlickim. Dużo pracy włożyliśmy w to, by jak najlepiej zabezpieczyć mieszkańców. Były apele, uchwały podejmowane przed radę miasta z inicjatywy członków komisji zdrowia, które mówiły o trudnej sytuacji finansowej, o zagrożeniu epidemiologicznym.

W wyniku wojny na Ukrainie przyjechało do nas wiele starszych osób w różnych stanach zagrożenia zdrowia, czasami życia. Tutaj szpitale miejskie stanęły na wysokości zadania i taką opieką otoczyliśmy osoby, które się do nas zgłosiły. Więc to wszystko sprawiło, że nasza praca była intensywna, ciekawa, dynamiczna.

Czy przyjęte rozwiązania systemowe sprzyjają funkcjonowaniu szpitali?

To jest problem, który towarzyszy nam od dawna. Niestety wprowadzenie pewnych mechanizmów rynkowych, które wydają się bardzo proste dla menedżerów nie sprzyja dobrej sytuacji finansowej szpitali. W momencie, kiedy wyceny diagnozowania, leczenie pacjentów są znaczenie poniżej kosztów to niestety jednostki miejskie od początku reformy, jak i wszystkie szpitale w Polsce, borykają się z olbrzymimi problemami finansowymi. Zadłużenie narasta, to zmartwienie nas wszystkich. Jednak nie wynika ono z niegospodarności tych szpitali, tylko z sytuacji związanej z finansowaniem ochrony zdrowia w Polsce.

Od wielu lat mówimy o tym, że kryzys kadrowy w gronie lekarzy i pielęgniarek będzie narastał. Obserwujemy teraz lukę pokoleniową – brakuje nam lekarzy i pielęgniarek. Praca w szpitalach jest bardzo trudna, stała się niskopłatna, niewdzięczna – narażeni jesteśmy na agresję pacjentów, ich opiekunów. Przepisy, które są konstruowane przez rządzących nie sprzyjają temu, by sytuacja się ustabilizowała, żeby można było spokojnie pracować w szpitalu.

Na razie nie zanosi się na lepsze zmiany, co wielokrotnie było podnoszone podczas mojej kadencji i pracy komisji zdrowia. Niestety w szpitalach jest gorzej, cały czas jesteśmy w permanentnym kryzysie.

Dramatyczna sytuacja związana z inflacją była także przedmiotem zainteresowania komisji zdrowia, spotkań z dyrektorami.

Przed nami kolejny tydzień z temperaturami powyżej 30 st. C. Jak niebezpieczna jest fala upałów dla naszego zdrowia?

Na oddziale odczuwamy problemy związane z większą ilością przyjęć pacjentów z cechami odwodnienia. Głównie jest to związane z nasileniem i zaostrzeniem objawów przewlekłych schorzeń, na które te osoby cierpią. Oczywiście dominują osoby starsze, rzeczywiście nie radzą sobie z upałami. W wielu przypadkach to leczenie jest skomplikowane, dlatego że u pacjentów z niewydolnością serca kwestia bilansu płynowego jest bardzo trudna do wyregulowania. W związku z tym doradzam, by w razie wątpliwości związanych z odpowiednim nawodnieniem, skonsultować się ze swoim lekarzem prowadzącym.

 

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Nowa Huta
News will be here