Od poniedziałku Szpital im. S. Żeromskiego w Krakowie wznawia porody rodzinne. – Obowiązują zasady, których przestrzeganie będziemy egzekwować – informuje szpital.
W związku z sytuacją epidemiologiczną dotycząca ryzyka zakażenia SARS-CoV-2, powodującego COVID-19 obowiązują nowe zasady.
Ważne informacje
Osoba wskazana przez rodzącą jako towarzysząca jej przy porodzie, przed wejściem do Oddziału Ginekologiczno- Położniczego podlega wstępnej ocenie stanu poprzez:
- wywiad epidemiologiczny,
- pomiar temperatury ciała,
- wypełnienie i podpisanie ankiety dotyczącej jej stanu zdrowia; ankietę dołącza się do dokumentacji medycznej rodzącej.
Warunkiem udziału w porodzie rodzinnym jest brak objawów infekcji i negatywny wywiad epidemiologiczny.
W Oddziale Ginekologiczno – Położniczym osoba towarzysząca rodzącej, jest zobowiązana dezynfekować ręce, założyć jednorazową odzież ochronną oraz nową maseczkę (środki ochrony osobistej zapewnia Szpital).
Tylko w sali
Obowiązuje zakaz poruszania się po Oddziale. Osoba towarzysząca nie opuszcza sali porodowej, o ile nie otrzyma takiego polecenia od personelu medycznego, stara się zachować maksymalny dystans do personelu medycznego, często dezynfekuje ręce. Osoba towarzyszącą może być przy rodzącej tylko w trakcie przebywania na sali porodowej.
– W razie decyzji o rozwiązaniu porodu drogą zabiegu lub cięcia cesarskiego - także planowego, nie dopuszcza się obecności osoby towarzyszącej na sali operacyjnej, ale po zabiegu zapewniamy osobie towarzyszącej kontakt z dzieckiem. Jeśli osoba towarzysząca zdecyduje się na samowolne opuszczenie sali porodowej, już w żadnym wypadku nie będzie mogła powrócić do niej – informuje Anna Górska, rzeczniczka Szpitala Żeromskiego w Krakowie.
Po porodzie i około 2 godzinach od zakończenia porodu osoba towarzysząca rodzącej opuszcza salę porodową. Osoba towarzysząca rodzącej przy porodzie zobowiązana jest przestrzegać zaleceń personelu medycznego.
– Osoby pozostające w kwarantannie lub w trakcie izolacji nie mogą uczestniczyć w porodzie i wchodzić na teren szpitala. Zatajenie powyższych okoliczności stanowi podstawę odpowiedzialności karnej ściganej z urzędu – dodaje Anna Górska.