Tomograf komputerowy z AGH zbadał tłuczek sprzed 27 tysięcy lat

Specjalistycznej tomografii poddano fragment poroża jelenia, które odkryto w jaskini Biśnik, jednym z najstarszych zasiedlonych przez człowieka stanowisk.
Badania znaleziska prowadzi dr Justyna Orłowska z zespołem z Katedry Prahistorii, Instytutu Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Analizie poddano unikatowy artefakt wykonany z poroża jelenia, odkryty w jaskini Biśnik w powiecie zawierciańskim. Przedmiot badań pochodzi z okresu górnego paleolitu i został wykonany ok. 27 tys. lat temu. Na jego powierzchni zachowały się ślady związane zarówno z jego kształtowaniem jak i użytkowaniem. Narzędzie służyło najpewniej w charakterze tłuczka do obróbki surowca krzemiennego. Znalezisko stanowi jeden z najstarszych przykładów tego typu przedmiotów odkrytych na ziemiach polskich.  

Użyteczne badania

– Celem specjalistycznych badań na tomografie rentgenowskim była przede wszystkim identyfikacja potencjalnych zniszczeń wewnątrzstrukturalnych przedmiotu wynikających z jego użytkowania. Na podstawie skaningu laserowego udało się częściowo odtworzyć geometrię fragmentu poroża przed działalnością człowieka. Poza oceną wizualną przeprowadzono także analizę porównawczą geometrii pierwotnej do obecnej – informuje Anna Żmuda-Muszyńska, rzecznik prasowy Akademii Górniczo-Hutniczej.   

Dr Justyna Orłowska z Uniwersytetu Mikołja Kopernika podkreśla, że analiza ujawniła stopień erozji zarówno powierzchni zewnętrznej wytworu jak i jego wnętrza. Przeprowadzone badania były bardzo użyteczne i niezbędne ze względu na pokrycie zabytku dosyć grubą warstwą substancji konserwującej, która uniemożliwiała dokładną analizę wszystkich zniszczeń użytkowych widocznych na części pracującej narzędzia.

– Zastosowanie mikrotomografii umożliwiło nam zobrazowanie przekrojów poszczególnych śladów pouderzeniowych. Dzięki temu było możliwe uzyskanie pełnej ich charakterystyki, a także poznanie głębokości oraz kształtu. Jest to niezwykle istotne z punktu widzenia badań  traseologicznych. Kolejnym krokiem w naszej współpracy z AGH będzie porównanie zniszczeń zaobserwowanych na artefakcie z jaskini Biśnik ze zniszczeniami na tłuczkach wykorzystywanych podczas eksperymentalnej obróbki surowca krzemiennego – mówi dr Orłowska.



Nowoczesna aparatura bada każdy materiał

Tomograf AGH – warty 4,5 mln zł – daje możliwości rozwiązywania problemów interdyscyplinarnych i służy do badania praktycznie każdego materiału. Zaczynając od betonu, poprzez całą gamę metali, tworzyw, włókien, a kończąc właśnie na skarbach przeszłości. Dzięki nowoczesnej technologii i zaawansowanemu oprogramowaniu udaje się dotrzeć do tego, czego nie widać na pierwszy rzut oka.  

– Jako nieliczni możemy badać elementy o długości jednego metra, a jako jedyni w Polsce mamy wyposażenie do prowadzenia badania tomograficznego pod obciążeniem nawet 500 kg i przy ekstremalnych temperaturach – podkreśla Grzegorz Kaczmarczyk z AGH.