Urzędnicy zajmą internat dla uczniów? "Jesteśmy na granicy przepisów BHP"

UMK fot. LoveKraków.pl

Wciąż trwa impas w sprawie przenosin internatu z budynku przy ulicy Ułanów o kilkadziesiąt metrów dalej. Chodzi o inny obiekt, który ma zostać wyremontowany. Dyrektor Zespołu Szkół Inżynierii Środowiska i Melioracji nie zgadza się na taki ruch urzędu miasta.

Budynek, w którym obecnie mieści się internat, ma zostać przeznaczony dla urzędników z Zespołu Ekonomiki Oświaty. – Warunki, w których obecnie przebywają urzędnicy ZEO, są na granicy przepisów BHP – twierdzi Katarzyna Król, wiceprezydent Krakowa odpowiedzialna za krakowską edukację.

– Niebawem mają nastąpić zmiany organizacyjne i ZEO zostanie przekształcone w Centrum Usług Wspólnych. A 200 miejskich szkół będzie musiało się osobno rozliczać jako vatowcy. Do tego potrzebne jest 10-15 etatów więcej. Lokalizacja, gdzie obecnie przebywają urzędnicy, za chwilę nie będzie spełniała żadnych wymogów. Do tego petenci, czyli również dyrektorzy szkół, stwierdzili, że są tam złe warunki – twierdzi wiceprezydent. – Nie może być tak, że urzędnicy ZIKiT-u czy ZIS-u mają super warunki, a ZEO nie – dodaje. A do tego potrzebny jest nowy budynek.

Stąd pomysł utworzenia nowego internatu. Na trzech piętrach miałoby się znaleźć miejsce dla Zespołu Szkół nr 1, Zespołu Szkół Inżynierii Środowiska i Melioracji oraz… dla Liceum nr V. W sumie znalazłoby się tam miejsce dla ok. 260 uczniów, w tym 50 dla „piątki”. Miejsca dla uczniów V LO to jednak na razie tylko propozycja.

– To najrozsądniejsze wyjście – przekonuje Katarzyna Król. – Trzypiętrowy budynek zostanie wyremontowany i wyposażony. Są już na to zabezpieczone środki. Jednak pani dyrektor Dorota Kocur z ZSIŚiM jasno mówi, że nie godzi się na to – informuje wiceprezydent. – Ale nawet jeśli nie jest to po myśli tej pani, powinna nieco inaczej zareagować, czyli uzyskać ode mnie zapewnienie, że wszystkie dzieci będą miały miejsce w nowym budynku, co ja oczywiście gwarantuję. Nikt również nie straci pracy – podkreśla Katarzyna Król.

Wszyscy się zmieszczą?

Jak wylicza zastępczyni Jacka Majchrowskiego, obecnie w internacie mieszka 357 osób. W ZSIŚiM 160 osób, z czego tylko 44 z tej konkretnie szkoły. W drugiej, czyli ZS nr 1 prawie 200 osób. W tym roku internat opuści 99 uczniów, więc zostanie ok. 260 wolnych miejsc. – Spokojnie pomieścimy wszystkich w nowym budynku, a jeśli będzie potrzeba, to w bursie kilkadziesiąt metrów dalej są dodatkowe miejsca – twierdzi Katarzyna Król.

Skąd opór?

Urzędnicy rozkładają ręce. –  Nikogo nie zwalniam. Z ręką na sercu możemy powiedzieć, że wszystkie dzieci kontynuujące szkołę będą zakwaterowane przy ul. Ułanów albo w bursie nr 3 – deklaruje wiceprezydent Król. Aby uspokoić sytuację, prezydent postanowiła umówić się na radę pedagogiczną z pracownikami szkół i rodzicami, bo jak twierdzi, dyrektor placówki „raczej nie informuje” o zamierzeniach urzędu miasta i wydziału edukacji.

Tutaj można poznać opinię na ten temat dyrekcji Zespołu Szkół Inżynierii Środowiska i Melioracji w Krakowie