Jak tłumaczą urzędnicy Zarządu Transportu Publicznego, za taką zmianą przemawiało kilka argumentów. Jedną z nich jest zmniejszenie awaryjności automatów. – Szczeliny na monety bardzo często były blokowane przez wkładanie w nie m.in. zwiniętych starych biletów i innych papierków, różnego rodzaju przedmiotów, np. patyczków do lodów lub metalowych elementów czy starych monet. Automaty z gotówką były także dewastowane w celu kradzieży znajdujących się w środku monet – wylicza Sebastian Kowal z ZTP.

To, by automaty się nie psuły, jest istotne również dlatego, że prowadzący tramwaje i autobusy nie sprzedają już biletów. Taką zmianę wprowadzono na początku epidemii, ale od 3 lipca stała się już stałą zasadą. Podyktowane jest to przede wszystkim bezpieczeństwem pasażerów. Prowadzący zgłaszali, że konieczność sprzedaży biletów w przypadku awarii automatu rozprasza ich uwagę i może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji. Dodatkowo, dłuższe postoje skutkowały opóźnieniami i utrudnianiem wjazdu na przystanek kolejnym pojazdom.

Najłatwiej aplikacją

Za rezygnacją z gotówki ma przemawiać też ograniczenie możliwości zakażenia koronawirusem i rosnąca popularność bezgotówkowych form płatności. Oprócz płatności kartą bilet można też kupić za pomocą aplikacji iMKA, mPay, moBilet, SkyCash, JakDojade lub zbiletem.pl. Krakowski przewoźnik pracuje też nad wprowadzeniem w przyszłości możliwości zapłaty za bilet w automatach z wykorzystaniem systemu BLIK.

Stacjonarne bez zmian

Wprowadzanie zmian rozpocznie się 10 lipca i potrwa do końca miesiąca. Możliwość zapłaty gotówką zostanie wycofana tylko z tych automatów, które są zamontowane w tramwajach i autobusach i obsługiwały do tej pory obydwie formy płatności.

W praktyce chodzi o 431 urządzeń. W pozostałych 608 automatach mobilnych, które umożliwiają zakup biletu wyłącznie za gotówkę, nadal będzie można płacić monetami. – Te urządzenia będą sukcesywnie wymieniane na te z opcją płatności wyłącznie bezgotówkowej. Aby ułatwić pasażerom oczekującym na przystanku zorientowanie się, jaka płatność będzie dostępna w danym pojeździe, na zewnątrz każdego tramwaju i autobusu zostanie umieszczona odpowiednia informacja – zapowiada Kowal.

Nic nie zmienia się w sposobie funkcjonowania stacjonarnych automatów Krakowskiej Karty Miejskiej – nadal będzie tam można płacić gotówką i kartą.

Najstarsze karty do wymiany

Zarząd Transportu Publicznego przypomina też przy okazji o kilku innych ważnych z punktu widzenia pasażerów sprawach. Do 30 września przedłużony został termin wymiany najstarszych egzemplarzy Krakowskiej Karty Miejskiej. Chodzi o dwa typy kart: te, które nie miały zdjęcia i wymagały posiadania dodatkowej legitymacji ze zdjęciem oraz takie, które co prawda miały zdjęcie, ale miały też wypisany numer PESEL posiadacza. Obecnie już się tego nie stosuje. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, takie karty miały zostać zablokowane z dniem 31 marca, ale w związku z epidemią urzędnicy zdecydowali się na przedłużenie tego terminu o pół roku.

Noś maseczkę!

W pojazdach komunikacji miejskiej wciąż obowiązuje nakaz zakrywania twarzy i nosa. Przypominają o tym komunikaty odtwarzane z głośników, ale też i policjanci, którzy w ostatnim czasie prowadzą kontrole w pojazdach.

Od niedawna przywrócono natomiast działanie przycisków w autobusach i tramwajach. Prowadzący nie otwiera już wszystkich drzwi, pasażer musi przy wsiadaniu i wysiadaniu nacisnąć odpowiedni przycisk. Szczególnie istotne jest to w przypadku przystanków na żądanie. Jeśli zapomnimy o naciśnięciu przycisku, prowadzący nie zatrzyma pojazdu i pojedziemy za daleko.

Na wakacjach bez darmowych przejazdów

Warto też przypomnieć, że w czasie wakacji nie obowiązują darmowe przejazdy dla uczniów. Podobnie jak w minionych latach, podróżując autobusem lub tramwajem od 1 lipca do 31 sierpnia muszą mieć wykupiony bilet.