Wantuch kandydatem na szefa speckomisji. Mieszkańcy go nie chcą

Łukasz Wantuch fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Łukasz Wantuch został kandydatem na przewodniczącego nadzwyczajnej komisji ds. polityki transportowej. Dziś odbyło się pierwsze posiedzenie, na którym największe oburzenie wyrazili mieszkańcy Krakowa, którzy zbierali podpisy w sprawie utworzenia gremium.

Kandydatów na szefów komisji było dwóch. Pierwszy – Józef Jałocha z Prawa i Sprawiedliwości został zgłoszony przez swojego klubowego kolegę Włodzimierza Pietrusa. Radnego prezydenckiego Łukasza Wantucha rekomendował radny Platformy Obywatelskiej.

Politycy otrzymali pytanie o to, jak mają zamiar komunikować się z mieszkańcami, którzy w ramach komitetu „Nic o nas bez nas” zbierali podpisy pod projektem uchwały. Jeden i drugi kandydat zadeklarował, że będą wsłuchiwać się w głosy krakowian oraz dopuszczać ich do udziału w dyskusji podczas posiedzeń.

W ostateczności kandydatem na przewodniczącego komisji został Łukasz Wantuch, który formalnie musi być jeszcze w środę przegłosowany na sesji rady miasta. Za kandydaturą samorządowca głosowało czterech radnych PO i sam Wantuch.

Mieszkańcy nie chcą Łukasza Wantucha

Na pierwszym posiedzeniu głos zabrała Agnieszka Gilarska, pełnomocnik komitetu „Nic o nas bez nas”, która powiedziała że „to my mieszkańcy, a nie panowie jesteśmy pomysłodawcami”. – Trzeba było nas zapytać o to, kogo widzimy jako przewodniczącego – podkreśliła i dodała, że przestrzega Wantucha przed wypowiedziami medialnymi na temat tego, jak mają wyglądać prace komisji, bo w tym temacie należałoby się wcześniej konsultować z mieszkańcami.

Dariusz Kolasa, inny członek komitetu inicjatywy uchwałodawczej dodał, że nie wyobraża sobie Wantucha jako szefa komisji. Stwierdził, że polityk jako przedstawiciel stronnictwa Jacka Majchrowskiego nie będzie obiektywnie patrzył na działania prezydenta Krakowa.