ŁUKASZ GIBAŁA, kandydat Krakowa dla Mieszkańców na prezydenta: „Moi Drodzy, niestety na Krowodrzy zamyka się kolejne kultowe miejsce – tym razem padło na znany i lubiany przez okolicznych mieszkańców bar mleczny Żak przy ul. Królewskiej. To bardzo przykra informacja, bo jedzenie zawsze było tam smaczne i w przystępnej cenie. Żak znajduje się też bardzo blisko naszego biura, więc często bywaliśmy w nim z moimi współpracownikami z Krakowa dla Mieszkańców. Dziś postanowiliśmy większą grupą pożegnać się z tym wyjątkowym miejscem”.

ŁUKASZ GIBAŁA poruszył sprawę budynku przy ul. Młodzieży w Prokocimiu. Na działce, na której zgodnie z planem zagospodarowania nie może być zabudowy wielorodzinnej, jednorodzinny dom jest właśnie przekształcany w blok z 16 mikromieszkaniami. – Ta sprawa jest oburzająca, wszystko wskazuje na to, że prace są prowadzone bez jakichkolwiek pozwoleń. Mieszkańcy zgłosili sprawę do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, a ten nakazał wstrzymanie prac. Najwyraźniej jednak inwestor nic sobie z tego nie robi, bo – jak sami sprawdziliśmy – robotnicy wczoraj działali na miejscu – podkreślił.

ŁUKASZ GIBAŁA: „Szybka akcja po informacji od jednej z mieszkanek, która zgłosiła ogromne zanieczyszczenie brzegów rzeki Prądnik na Dąbiu. Sytuacja, którą zastaliśmy na miejscu była gorsza niż się spodziewaliśmy - cały teren pokryty śmieciami, głównie szklanymi butelkami po różnych napojach. Zebraliśmy ponad 30 120-litrowych worków, ale niestety sporo śmieci jeszcze w tym miejscu zalega”.

ALEKSANDER MISZALSKI, kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Krakowa: „Moim postulatem jest powołanie Miejskiego Rzecznika Praw Ucznia. Tacy rzecznicy funkcjonują w innych miastach, jak na przykład w Warszawie, Poznaniu i chyba – jeśli dobrze pamiętam – Gdańsku. Natomiast w Krakowie do tej pory takiej instytucji nie było”.

ALEKSANDER MISZALSKI: „Wiem, że szczególnie w ostatnich latach, za czasów rządów pani kurator Barbary Nowak, w szkołach zdarzały się różne sytuacje. Ale nie tylko od pani kurator zależy to, czy te konflikty, niezrozumienie występują na linii uczeń – nauczyciel. Miejski Rzecznik Praw Ucznia to instytucja, która miałaby na celu po pierwsze rozwiązywanie tych konfliktów. A po drugie – uczyć i uświadamiać uczniów, jakie są ich prawa, jak mogą się bronić i co robić w sytuacjach, kiedy nauczyciel potencjalnie złamie statut”.

ALEKSANDER MISZALSKI: „Aktualnie w około 50 szkołach występują szkolni rzecznicy praw ucznia. Zobowiązuję się, że Miejski Rzecznik Praw Ucznia po wygranych wyborach powstanie. Będzie to osoba wybierana w drodze konkursu. W komisji konkursowej, obok urzędników, zasiądą przedstawiciele nauczycieli i eksperci, a wybór konsultowany będzie z uczniami”.

ANDRZEJ KULIG, kandydat komitetu Ku Przyszłości o wycince drzew: „Chcę powiedzieć z całą stanowczością, że wycinanie drzew, gdzie popadnie, nie jest moją domeną. Bardzo ubolewam nad każdą wycinką i dla mnie jest to zawsze bardzo trudna decyzja. Ona jest poprzedzona różnymi analizami, ale przede wszystkim z podjęciem działań zmierzających do minimalizacji tej wycinki. Nie ukrywam, że przez wiele lat dominował pogląd typowo budowlany, że drzewa trzeba wyciąć, kiedy chcą wybudować lotnisko czy poszerzyć drogę. Dziś ta era minęła i wiemy jak bardzo ważną rolę odgrywają drzewa”.

ANDRZEJ KULIG dla LoveKraków.pl: „Przez ponad 20 lat miasto uzyskało niekwestionowany status metropolii. Ale jak się wybiera priorytety (który uważam za słuszny, bo inaczej bylibyśmy zapyziałym, wyludniającym się miastem wojewódzkim), to trzeba odpuścić w innych obszarach. To tak jak z chorym człowiekiem: trzeba ratować jego życie, bez zbytniego zastanawiania się nad innymi konsekwencjami. Tak samo było z Krakowem. Było wiadomo, choć nikt tego nie przyznawał otwarcie, że tworzenie metropolii odbywa się jakimś innym kosztem. Tym kosztem był brak pełnej troski o to, jak wygląda najbliższe otoczenie. To prozaiczne kwestie jak brak chodników, dróg, kanalizacji, ale też brak żłobków w najbliższej okolicy”.

ANDRZEJ KULIG: „Jak z racji zajmowania się inwestycjami zacząłem spotykać się z mieszkańcami to oni nie pytają mnie o to czy powstanie centrum literatury albo muzyki. Zadają pytania, ile jeszcze lat muszą prosić się o powstanie chodnika przy ich ulicy czy stworzenie systemu odwodnienia. Pamiętam jedną z moich pierwszych rozmów. Przyszli mieszkańcy Mogiły, aby zapytać się, ile czasu jeszcze będą musieli czekać na budowę przepompowni w Lesisku. Oni nie przychodzą pytać się o budowę tras Pychowickiej czy Zwierzynieckiej”.

STANISŁAW MAZUR, kandydat Lepszego Krakowa na prezydenta skomentował dziś na platformie X informacje umieszczane przez wiceprezydenta Andrzeja Kuliga. Urzędnik poinformował, że od piątku MPO wraca do sprzątania ulic. – Intrygujące, dlaczego komunikaty o normalnych, wręcz opóźnionych pracach należących do miasta, wygłaszane są ustami kandydata w wyborach. Przeglądałem ze współpracownikami historię podobnych wpisów MPO i odnoszę wrażenie, że to nowy, skrojony pod wybory standard”.

PLAN na 29 lutego (czwartek):

g. 10:00, aleja Róż, prezentacja kandydatów Koalicji Obywatelskiej do Rady Miasta Krakowa,

g. 11:30, stadion na Krzemionkach przy ul. Parkowej, konferencja prasowa Andrzeja Kuliga na temat spraw sportowych,

g. 12:00, Centrum B7 w Nowej Hucie, prezentacja programu wyborczego Łukasza Gibały,

g. 12:30, Rynek Główny, konferencja prasowa Stanisława Mazura na temat dorożek konnych