Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski spotkał się z sympatykami Aleksandra Miszalskiego na rynku Podgórskim. Były poseł wybrany z Krakowa zachęcał do pójścia na wybory i głosowania na swojego partyjnego kolegę.
Rafał Trzaskowski przekonywał, że obecnie krakowianie stoją przed szansą, aby żyć w mieście jeszcze bardziej nowoczesnym, zielonym, a także tolerancyjnym i otwartym, gdzie stawia się na jakość życia. Prezydent stolicy podkreślił, że do dalszego rozwoju Krakowa przyczynić się może współpraca z obecnym rządem i Warszawą.
Zdaniem jednego z liderów Platformy Obywatelskiej, Aleksander Miszalski ma pomysł na Kraków i wie, że miasto to potrzebuje zmiany ewolucyjnej, a nie rewolucji.
Kandydat na prezydenta podkreślił, że Kraków potrzebuje zmian. Przypomniał też, dlaczego kandyduje. – Musimy skończyć z patodeweloperką, budować trzeba, ale z głową. Nie na terenach zielonych, nie pomiędzy blokami. Musimy uchwalić plan ogólny dla całego miasta. Osiedla będzie planować tak, by przestrzeń była jak najbardziej przyjazna dla mieszkańców – powiedział Miszalski. Dodał również, że należy popracować nad m.in. transportem, w tym nie tylko nad metrem, ale również rozwojem Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej.
Poseł z Krakowa prezydentem Warszawy
Rafał Trzaskowski, polityk Platformy Obywatelskiej, który w 2015 roku kandydował z krakowskiego okręgu do Sejmu, w 2018 roku został prezydentem Warszawy. Dwa lata później konkurował z Andrzejem Dudą o stanowisko prezydenta Polski. Tydzień temu został ponownie wybrany na gospodarza stolicy.
