Wyroki już są, ale śledczy kopią głębiej

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Jedna z odnóg grupy Wisła Sharks została rozbita ponad rok temu przez organy ścigania. Niedawno jej członkowie i dwóch szefów zostali skazani na kary więzienia. Śledczy jednak wciąż nie odpowiedzieli na pytanie, od kogo oskarżeni brali narkotyki. Prokurator głośno zastanawiała się również nad innym zarzutami, stricte połączonymi z działalnością pseudokibicowską.

Grupa Wisła Sharks jest jak hydra. Gdy odetnie się jedną głowę, na jej miejsce wyrasta kolejna. W tekście Były sharks zatopił kolegów opisaliśmy finał sprawy związanej z grupą „Chudego” i „Wiślaka”. Pierwszy z nich za wprowadzenie znacznej ilości narkotyków do obrotu został skazany na 6 lat więzienia. Drugi na pięć. Wyroki nie są prawomocne. Na uwagę zasługuje fakt, że prokuratura postanowiła skupić się tylko i wyłącznie na sprawie środków psychotropowych oraz na przynależności do grupy przestępczej, a nie na jej kierowaniu czy sprawach związanych z chuliganką okołostadionową.

Działania operacyjne policjantów nie odbiegały od standardów. Gdy haczyk połknęła płotka, doprowadziła mundurowych do grubszych ryb. Jednak mały świadek koronny miał swoją cenę. Za to, że mówił dużo i ze szczegółami, uniknął więzienia. Również jego partnerka nie musiała się mierzyć z konsekwencjami, które niosło ze sobą bycie w związku z dilerem i pseudokibicem. Dzięki niemu prokuratura prowadzi jeszcze kilka innych spraw związanych z krakowskimi pseudokibicami – więcej w tekście Spowiedź pana B. Co może się jednak wydać szokujące, B. nie jest jedynym, który poszedł na współpracę. Według naszego źródła, takich skruszonych gangsterów jest obecnie ponad 10. I trwa swoisty wyścig o to, kto zapewni sobie jak najlepsze warunki związane z wkopaniem swoich byłych kolegów.

Kto produkował?

Narkotyki nie brały się z powietrza. Jest mało prawdopodobne, żeby to właśnie oskarżeni stali za produkcją amfetaminy, marihuany czy innych środków psychotropowych. Pytanie więc, skąd brali towar? Prokuratura na razie milczy, nie chcąc zdradzać informacji, które udało się uzyskać podczas przesłuchań. – Prokuratura Rejonowa Kraków – Podgórze, nadzoruje śledztwo przeciwko ponad 20 podejrzanym – mówi Janusz Hnatko, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Na inne pytania, z uwagi na postępowania przygotowawcze, nie może udzielić odpowiedzi.

Bandyci na celowniku?

Nie tylko narkotyki wiążą się z sharksami, ale również branie udziału w „ustawkach” czy wjazdach na osiedla, które najczęściej wiązały się z działalnością innej grupy handlującej narkotykami. Niedawno zatrzymany Konrad O. usłyszał zarzut wzięcia udziału w zamordowaniu Miłosza B. na Prokocimiu oraz przynależności do grupy przestępczej Wisła Sharks.

Wracając do Mateusza B. Świadek chętnie dzielił się z prokuratorem i sądem swoimi doświadczeniami oraz historiami, które usłyszał. Była mowa też o „polowaniu na inne kluby” na autostradzie, pobiciach na meczach kadry czy pucharowych spotkaniach polskich klubów. Więcej w tekście Aby Wisła rosła w siłę. Być może więcej światła na sprawy rzuci ewentualny proces Pawła M., który został zatrzymany we Włoszech i wkrótce ma zostać przetransportowany do Katowic.

News will be here