69-latek, który w niedzielę śmiertelnie ranił nożem swojego syna, przyznał się do winy. Prokurator postawił mu zarzut zabójstwa i skierował wniosek do sądu o tymczasowy areszt. Sąd przychylił się do wniosku śledczych.
Do dramatu rodzinnego doszło na krakowskich Klinach. W niedzielę podczas imprezy ojciec użył noża myśliwskiego przeciwko swojemu synowi. Rana okazał się śmiertelna.
– Przesłuchany w charakterze podejrzanego, Stanisław P. przyznał się do zarzucanego mu czynu, jednocześnie, co do przebiegu zdarzeń, zasłaniał się niepamięcią spowodowaną ilością spożytego alkoholu – mówi Janusz Hnatko, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Prokurator skierował wniosek do sądu o tymczasowy areszt, powołując się na obawę matactwa. – Sąd Rejonowy dla Krakowa – Podgórza, przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec Stanisława P. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy – informuje Hnatko.
