Żaby giną na drogach. Waszkiewicz chce je ratować

fot. Pixabay.com/ Archiwum Mariusza Waszkiewicza

Nawet przez miesiąc wiosną płazy wędrują ze swoich habitatów do stawów, zalewów czy starych koryt rzek, aby się tam rozmnażać. Niestety ich miejsca zamieszkania są często oddzielone od wody ulicami. – W zależności od tego, jaki ruch panuje na drodze i jak ona jest szeroka, śmiertelność żab może osiągnąć nawet 90% - mówi Mariusz Waszkiewicz z Towarzystwa na Rzecz Ochrony Przyrody.

Żaby i ropuchy są rozjeżdżane, gdy idą złożyć skrzek, a później podczas powrotu. Jak mówi Waszkiewicz, mniejsze straty są wtedy, gdy wracają. – Trzeba jednak zabezpieczać je w obie strony – mówi ekolog. Problem w tym, że w zależności od gatunku wędrówki mogą trwać nawet miesiąc.

Od 20 lat Mariusz Waszkiewicz przenosi żaby przy Pieskowej Skale. Tam „zbiera” nawet 7 tysięcy sztuk. – Po prostu ratujemy żywe stworzenia. To wystarczy – zapewnia Mariusz Waszkiewicz. Ekolog dodaje, że żaby są drapieżnikami, więc z punktu widzenia przydatności człowiekowi dziesiątkują te insekty, które są szkodnikami dla rolników.

Co można zrobić?

Waszkiewicz chciałbym na początek zebrać informacje z całego Krakowa o miejscach, gdzie płazy muszą pokonać ulice.  – Później dobrze by było zabezpieczyć przejścia. Być może stworzyć zaporę wzdłuż drogi, aby nie wchodziły na nie. Droższe, ale lepsze rozwiązanie, to zbudowanie przepustu, choć nie wszędzie jest to możliwe – wymienia prezes TROP-u.

Najtańszym, ale czasochłonnym rozwiązaniem jest postawienie odpowiednich siatek na szlaku przemarszu żab i ropuch. – Chodzą one wieczorami, więc trzeba by było poczekać, a później ekipa zbierałaby je do wiader i przenosiła do stawów – podpowiada ekolog.

Potrzebni są tylko pomocnicy, którzy by to robili. Ekipa Waszkiewicza działa w jednym miejscu i to absorbuje jej czas. Chętni do działania są jednak pracownicy ZZM. – Jeśli zauważyłeś miejsca na drogach, w których giną żaby, zgłoś nam to - 12 34 18 516, sekretariat@zzm.krakow.pl

Wpadniemy z „wiaderkiem” - będziemy ratować i pomagać! – deklarują na stronie Kraków w Zieleni.

 

News will be here