– Badania archeologiczne przeprowadzone przed budową ponad pięciokilometrowego odcinka drogi ekspresowej S7 od Miechowa do Szczepanowic przyniosły nam jedno z bardziej interesujących odkryć – poinformował Kacper Michna z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Niezwykłe znalezisko na budowie drogi S7
– Pochowano na nim osiem osób, przedstawicieli kultury ceramiki sznurowej. W pobliżu funkcjonowała w tych czasach osada, co jest bardzo rzadkie w przypadku tej kultury – jej przedstawiciele grzebali zwykle swych zmarłych w oddaleniu od osad. Zmarli zostali pochowani w wykopanych w ziemi jamach grobowych, w pozycji skurczonej na boku, z głową skierowaną na północny wschód – opisuje Kacper Michna.
Na cmentarzysku odkryto również ceramiczne naczynia, a także kamienne i krzemienne narzędzia. Przedmioty te zostały złożone do grobów razem z pochowanymi. W grobie jednej z kobiet znajdowały się miedziane ozdoby. Były to wtedy bardzo rzadkie przedmioty, więc prawdopodobnie zmarła miała wysoki status w swojej społeczności. – W promieniu niespełna 15 km od tego stanowiska znaleziono jeszcze trzy cmentarzyska z tego okresu: w Smrokowie, Szczepanowicach i Giebułtowie. Przekazaliśmy je do Polskiej Akademii Nauk – mówi przedstawiciel GDDKiA.
Kiedy otwarcie odcinka S7 Miechów – Szczepanowice
Odcinkiem drogi S7 pomiędzy Miechowem i Szczepanowicami kierowcy pojadą już w drugiej połowie sierpnia. Dokłada data nie została jeszcze podana do publicznej wiadomości. Na jezdniach trwają ostatnie przygotowania.