W Krakowie jest już kilka dużych galerii i kilkanaście mniejszych centrów handlowych. Obok takich gigantów jak Galeria Krakowska, Kazimierz i Bonarka pojawi się kolejna - Serenada. Na 42 tysiącach m² powierzchni znajdziemy 170 sklepów i strefę rozrywkową.
Między ulicami gen. Bora-Komorowskiego a Dobrego Pasterza stoi już między innymi hipermarket, stacja paliw i kino. W najbliższych latach dołączy do nich galeria handlowa. Spółka deweloperska Mayland RE zdobyła wszystkie potrzebne pozwolenia. Prowadzi także rozmowy z bankami w kwestii finansowania. Chociaż budowa oficjalnie ma rozpocząć się w 2014 roku, to deweloper nie wyklucza, że prace mogłyby ruszyć jeszcze w tym roku.
– W tej chwili mamy najemców na ok. 40% powierzchni handlowej. Do końca roku planujemy skomercjalizować ⅔ całości – opowiada Anna Skrocka, z działu PR w spółce deweloperskiej Mayland. – Na pewno nie będzie u nas żadnego hipermarketu, ale chcemy uruchomić strefę rozrywkową, trwają rozmowy z potencjalnymi dostawcami takich usług. Może to będzie kręgielnia, może coś innego, jeszcze niewiadomo. Ze względu na sąsiedztwo wykluczamy też kino – dodaje.
Centrum Handlowe Serenada ma być “nowym bijącym sercem miasta” - czytamy w folderze reklamowym. Deweloper zadbał też o zmotoryzowanych klientów. Przy galerii powstanie ok. 1700 miejsc parkingowych. W razie potrzeby w okolicy są jeszcze dodatkowe parkingi, w sumie przestrzeń na ponad trzy tysiące samochodów. – Nie chcemy stwarzać konkurencji dla sąsiednich obiektów. Chcemy być komplementarni. Osoby, które przyjadą zrobić zakupy w CH Krokus albo obejrzeć film w Multikinie, mogą u nas kupić ubrania czy zjeść obiad i odwrotnie – zapewnia Skrocka.
Inwestycja została pozytywnie przyjęta także w dzielnicy Mistrzejowice. – W okolicy brakowało galerii z prawdziwego zdarzenia, miejsca gdzie jednocześnie mieszkańcy mogliby zrobić zakupy, jak i porozmawiać z sąsiadem – mówi Maciej Olszański, radny dzielnicy XV. – Serenada będzie też inwestycją dla lokalnej infrastruktury. Ma stanowić zachętę dla kolejnych inwestorów, być strategicznym punktem dla ruchu drogowego oraz zaspokoić potrzeby rozwijających się w pobliżu inwestycji mieszkaniowych – przekonuje radny.