Chodzi o kilkanaście dorodnych drzew rosnących wzdłuż ulicy vis-à-vis zakładów Polmos. Jak się okazuje, za wycinkę odpowiada deweloper, który na terenach po dawnych zakładach spirytusowych buduje kompleks biurowców.
Jak udało nam się ustalić, inwestor, który na stronie projektu chwali się ekologicznymi rozwiązaniami swoich budynków, planuje w miejscu wyciętych drzew utworzenie pasa drogowego, łączącego al. Pokoju z ul. Fabryczną.
Specustawa
Zgodnie z zapisami ustawy o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych, tzw. specustawy drogowe, przebudowa rozwiązania komunikacyjnego uzyskała Zgodę na Realizację Inwestycji Drogowej (ZRID). Wystąpił o nią ZIKiT, przekształcony w listopadzie w Zarząd Dróg Miasta Krakowa. Zgodnie z prawem tylko jednostki samorządowe mogą brać udział w takim postępowaniu.
W założeniu specustawa upraszcza procedury związane z realizacją zarówno wielkich inwestycji – autostrad, dróg ekspresowych, a także tych nieco mniejszych – dróg wojewódzkich, powiatowych i gminnych, a taką właśnie będzie łącznik pomiędzy al. Pokoju i ul. Fabryczną. Często z takiego rozwiązania korzystają również deweloperzy, którzy dla inwestycji sa tzw, inwestorami zastępczymi.
Specustawa przewiduje, że zamiast konieczności występowania o szereg odrębnych zgód, w tym na wycinkę inwestor występuje o jedną, zintegrowaną.
W sumie z pasa zieleni wzdłuż al. Pokoju zniknie kilkanaście drzew. – Inwestor na podstawie ZRID ma zgodę na wycięcie jedenastu drzew, w tym topoli, klonów czy dębu, ponadto zgoda obejmuje wycięcie dziesięciu krzewów forsycji – tłumaczy Magdalena Wasiak z Zarządu Dróg Miasta Krakowa.
Linia najmniejszego oporu
Monika Firlej-Bialik ze Stowarzyszenia Zielone Grzegórzki uważa, że wycinka nie była potrzebna. – Uważam, że każda inwestycja, powinna być projektowana tak, by móc zachować jak najwięcej zieleni. To kolejne przedsięwzięcie na Grzegórzkach, której ofiarą pada zieleń.
Na całym świecie projektuje się, tak, że zajmując jakiś teren, dostosowuje się do istniejących warunków. Wycięcie drzew jest najprostszym, ale niedopuszczalnym z punktu widzenia mieszkańców rozwiązaniem – mówi.
Jednocześnie podkreśla, że w tej sytuacji zapewnienia inwestora o przyznanych budynkom certyfikatów BREEAM brzmią jak kiepski żart. – Szczycą się tym, że budynki będą posiadały certyfikaty BREEAM, zakładającym budowę zgodnie z zachowaniem zasad zrównoważonego rozwoju juz od etapu projektowania. Czy tak wygląda zrównoważony rozwój? Zrównoważony oznacza nie tylko oszczędny, komfortowy, ale zaprojektowany i stworzony z poszanowaniem dla środowiska naturalnego – zżyma się.
Deweloper odpowiada
Iinwestora kompleksu przy ul. Fabrycznej, grupę InterBud zapytaliśmy o to czy w postępowaniu o ZRID była dla ZIKiT-u inwestorem zastępczym oraz czy dojazd do inwestycji mógł być poprowadzony inaczej, tak, by ochronić rosnące wzdłuż al. Pokoju drzewa.
Deweloper nie dopowiedział na żadne z pytań, cedując odpowiedzialność na ZDMK. – Inwestorem realizowanego obecnie układu drogowego tj. budowy drogi gminnej klasy L łączącej Al. Pokoju i ul. Fabryczną w Krakowie jest Gmina Kraków. Podmiotem właściwym do udzielania informacji w przedmiotowej sprawie jest Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie (obecnie ZDMK).