W Czyżynach, u zbiegu ulic Medweckiego i Marii Dąbrowskiej, zostało otwarte miasteczko rowerowe. Najmłodsi rowerzyści, zanim wyjadą na prawdziwe ulice, będą tam mogli poznać znaki drogowe i zasady ruchu drogowego.
Skrzyżowania w mniejszej skali
Miasteczko powstało w pobliżu istniejącego już ogródka jordanowskiego. – To jest jeden z najładniejszych ogródków w dzielnicy i korzysta z niego bardzo wiele osób, dlatego chcieliśmy, by te obiekty były zlokalizowane w jednym miejscu – mówi Wojciech Krzysztonek, przewodniczący Rady Dzielnicy XIV Czyżyny.
Na terenie miasteczka zbudowano alejki, które odwzorowują układ ulic. Są na nich namalowane znaki poziome, takie jak przejście dla pieszych, i wszystkie najważniejsze znaki pionowe. – Jest tam taka infrastruktura, jaką ci najmłodsi uczestnicy ruchu drogowego napotkają, kiedy wyjadą na prawdziwe ulice – wyjaśnia Krzysztonek. Rada dzielnicy chce, żeby na terenie miasteczka były organizowane spotkania i szkolenia z policjantami z drogówki. Prowadzone są w tej sprawie rozmowy z Komisariatem VIII Policji.
Zanim wyjadą na drogę
Nowe alejki są przeznaczone przede wszystkim dla najmłodszych. – Rodzic nie wyśle swojego kilkuletniego dziecka na ruchliwą drogę, nawet jeśli potrafi już jeździć na rowerze. Powinno się ono najpierw nauczyć zasad ruchu drogowego w bezpiecznych warunkach, tam, gdzie nie ma zagrożeń. Miasteczko rowerowe jest do tego idealnym miejscem – uważa przewodniczący dzielnicy.
Obok miasteczka rowerowego powstała też niewielka trasa, gdzie swoje umiejętności będą mogli szlifować rolkarze. Łącznie obydwie części inwestycji zajmują około 3 tysiące metrów kwadratowych. Prace kosztowały około 150 tysięcy złotych i zostały w całości sfinansowane z funduszy dzielnicy.
We wtorek miasteczko zostało uroczyście otwarte. Policjanci zorganizowali dla dzieci ze szkół podstawowych pogadankę o bezpiecznej jeździe na rowerze, a chętni mogli przy tej okazji zdać egzamin na kartę rowerową.