Trwają prace przy rozpoczętej w styczniu, a obiecywanej od lat przebudowie dworca kolejowego Kraków Płaszów. Wyburzona została parterowa część budynku.
Do końca tego roku korzystanie z dworca będzie utrudnione. Już teraz pasażerowie muszą chodzić dłuższą drogą, by dostać się na perony, a wkrótce budynek zostanie całkowicie zamknięty. W pobliżu zostanie ustawiony tymczasowy dworzec z kontenerów, z kasami i toaletami.
Parterowa, niewykorzystywana część dworca została wyburzona. Docelowo obiekt ma być więc mniejszy, tańszy w utrzymaniu, a równocześnie bardziej dostępny dla podróżnych. – Układ kas oraz pomieszczeń komercyjnych zostaną zamienione w taki sposób, aby osoby z ograniczoną mobilnością ruchową mogły z nich swobodnie korzystać. Ponadto modernizacja zakłada wymianę okien, drzwi oraz instalacji wewnętrznych. Odnowiony zostanie również dach i elewacja budynku. Poza przestrzenią związaną z obsługą pasażerów na dworcu pojawi się część usługowo-handlowa. Na piętrze znajdą się natomiast pomieszczenia biurowe – informuje Katarzyna Grzduk z Departamentu Marketingu PKP
Dworzec Kraków Płaszów czeka w tym roku jeszcze jedna rewolucja. Kiedy zostanie oddana do użytku estakada tramwajowa łącząca ulice Lipską i Wielicką, będzie można zejść z umieszczonego na niej przystanku wprost na perony. Wyremontowany dworzec z ułatwieniami dla niepełnosprawnych i dogodnym dojazdem może – dla części pasażerów – stać się realną alternatywą dla Krakowa Głównego.