We wschodniej części miasta na nowych wałach przeciwpowodziowych stopniowo pojawiają się kolejne fragmenty asfaltowych dróg dla rowerów. Na zakończenie wszystkich prac trzeba będzie jeszcze poczekać.
Przebudowa wałów wzdłuż Wisły po wschodniej stronie miasta rozpoczęła się w lutym 2021 roku. Już wówczas padały wstępne deklaracje, że na szczycie wałów może zostać ułożony asfalt, dzięki czemu powstaną nowe, wygodne trasy dla rowerzystów. Wcześniej zapowiedzi były takie, że większość odcinków będzie jedynie wysypana tłuczniem.
W końcu zapadły ostateczne decyzje, a dodatkowo miasto otrzymało z budżetu centralnego prawie 8 mln zł dofinansowania na ten cel.
Jak wylicza Aleksandra Mikolaszek z Zarządu Zieleni Miejskiej, do tej pory docelowa asfaltowa nawierzchnia pojawiła się m.in. na prawym wale Dłubni pomiędzy ul. Podbipięty a ul. Ptaszyckiego, na lewym wale Dłubni czy na prawym wale Wisły pomiędzy ul. Popielnik a Suchym Jarem. W ostatnim czasie trwało natomiast wykonywanie nawierzchni na odcinku od ul. Nowohuckiej w kierunku ul. Golikówka.
Do marca nie zdążą
Formalnie teren jest jeszcze placem budowy, choć – podobnie jak było w przypadku nowego asfaltu na trasie do Tyńca – wielu rowerzystów próbuje już sprawdzać możliwości nowej trasy.
Na zakończenie wszystkich prac muszą jeszcze poczekać. – Aktualnie termin realizacji umowy to 29 marca. Ale z uwagi na konieczność zlecenia robót dodatkowych i uruchomienia prawa opcji dla odcinków na terenie gminy Wieliczka, które jeszcze nie są przekazane do realizacji przez głównego wykonawcę, termin prawdopodobnie ulegnie wydłużeniu – zapowiada przedstawicielka ZZM.
Zwraca przy tym uwagę, że budowa asfaltowych ścieżek jest częścią dużej inwestycji Wód Polskich. To oznacza, że udostępnienie wałów, w tym ścieżek rowerowych, zależne będzie od czasu zakończenia wszystkich prac i spełnienia wszystkich formalności.