Trener Cracovii dał odpocząć kilku czołowym zawodnikom, ale Cracovia wykonała zadanie i po bardzo emocjonującym spotkaniu z Dolcanem w Ząbkach awansowała do 1/8 finału Pucharu Polski. Tam zmierzy się ze zwycięzcą rywalizacji innych pierwszoligowców: Wigry Suwałki - GKS Katowice.
Wydarzenie: Zaledwie 90 sekund potrzebowały oba zespoły, by zdobyć po golu. Zaczęła Cracovia za sprawą Bartosza Kapustki, który trafił z kilku metrów po akcji przeprowadzonej prawą stronę. Odpowiedź nadeszła niespodziewanie dla gości szybko za sprawą Damiana Świerblewskiego, który dobił strzał kolegi.
Bohater: Dariusz Zjawiński wrócił w dobrze sobie znane miejsce, gdzie między innymi zdobywał koronę króla strzelców jako gracz Dolcanu. To jego gole po przerwie przesądziły o awansie Cracovii do kolejnej rundy. Najpierw w pierwszej akcji po przerwie umieścił piłkę w bramce z najbliższej odległości, a trzecią bramkę dla czwartej ekipy ekstraklasy zdobył na raty. Cieniem na jego występie kładzie się brutalny faul na Piotrze Petaszu, za który otrzymał czerwoną kartkę.
Rozczarowanie: Bujanie w obłokach Cracovii po szybkim strzeleniu pierwszego gola. Trener Jacek Zieliński musi popracować nad koncentracją swoich piłkarzy, co pokazał ten mecz i ligowy z Piastem.
Warto zwrócić uwagę: - Aż sześć zmian w wyjściowym składzie zrobił trener Zieliński w porównaniu z ligowym spotkaniem z Piastem Gliwice. W „18” na pucharowe zmagania zabrakło kapitana i bramkarza Krzysztofa Pilarza, obrońcy Sretena Sretenovicia oraz pomocników: Damiana Dąbrowskiego i Boubacara Dialiby. Pod nieobecność Pilarza kapitanem był Piotr Polczak.
- Pasy nie wracają do Krakowa, ale jadą z Ząbek do Kielc. Tam w piątek o godz. 18 zagrają w lidze z Koroną. Tam na pewno zabraknie Dialiby, który z Piastem doznał kontuzji. Jak powiedział portalowi TerazPasy.pl, będzie wyłączony z treningów przez najbliższe dwa tygodnie.
- W przerwie, w Cracovii nastąpiła zmiana bramkarza. Grzegorz Sandomierski miał problemy zdrowotne w końcówce pierwszej połowy i zastąpił go Krystian Stępniowski.
- W drugiej połowie na boisku zameldował się Marcin Krzywicki. Były napastnik Cracovii nie ukąsił jednego swojego byłego klubu, choć w całym spotkaniu pierwszoligowiec stworzył sobie kilka dogodnych okazji. Gdyby je wykorzystał, mógłby sprawić niespodziankę.
Dolcan Ząbki - Cracovia 2:3 (2:1)
Bramki: Świerblewski (2.), Gołębiewski (26.) - Kapustka (2.), Zjawiński (47., 67.).
Dolcan: Kryczka – Jakubik, Klepczarek, Petasz, Tarnowski, (65. Jagiełło), Calderon, Kądzior, Świerblewski (53. Bajdur), Matuszek, Sawala, Gołębiewski (75. Krzywicki).
Cracovia: Sandomierski (46. Stępniowski) - Deleu, Rymaniak, Polczak, Wołąkiewicz - Covilo (66. Cetnarski), Kapustka - Wójcicki, Budziński, Szewczyk (46. Rakels) – Zjawiński.
Żółte kartki: Petasz - Wołąkiewicz, Deleu, Cetnarski, Budziński.
Czerwone kartki: Petasz (za dwie żółte) - Zjawiński.
Sędziował Piotr Idzik (Poznań).