Znany pod pseudonimem Budda youtuber z Krakowa zatrzymany przez CBŚP. Mężczyzna, który zasłynął m.in. z wrzucenia do puszki WOŚP-u 100 tysięcy złotych ma usłyszeć zarzuty, szczegóły jednak nie są znane.
Jako pierwsze o zatrzymaniu Kamila L. znanego w sieci pod pseudonimem Budda poinformowało Radio Kraków. Według informacji dziennikarzy youtuber miał zostać zatrzymany w poniedziałek przez Centralne Biuro Śledcze Policji w Warszawie, a wraz z nim dziewięć innych osób.
Informację o zatrzymaniu influencera, który na YouTube ma ponad 2,44 mln subskrybentów, potwierdził właśnie rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Jak podał na platformie X, „w ramach śledztwa prowadzonego przez zachodniopomorski pion PZ PK w Szczecinie zatrzymano dziś Kamila L., ps. Budda, oraz 9 innych osób”.
– Prokurator przedstawi im zarzuty i przesłucha ich w charakterze podejrzanych. Szczegóły po zakończeniu czynności – poinformował Nowak.
Na razie nie wiadomo o jakiego rodzaju zarzuty chodzi. Według nieoficjalnych informacji Radia Kraków, sprawa dotyczyć ma nieprawidłowości podatkowych.
Budda w sieci zasłynął m.in. z akcji rozdawania pieniędzy przypadkowym przechodniom, organizowania loterii, w których do wygrania były luksusowe samochody, różnym akcjom charytatywnym, czy ostatnio wsparcia powodzian, którym przekazać miał cztery domy. Podczas ostatniej akcji WOŚP głośno było z kolei o tym, jak Budda do puszek wolontariuszy na krakowskim Rynku Głównym wrzucił 100 tysięcy złotych. Dzień przed zatrzymaniem na jego kanale pojawiło się wideo opatrzone podpisem "ostatni film w historii kanału".