O nowym punkcie, który już od 1 lipca będzie udostępniony zwiedzającym, mówi dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu, prof. Andrzej Betlej. – Wieża, tzw. Mała Baszta, którą mało kto dostrzegał, dzięki wielkim pracom konserwatorskim, prowadzonym przez ostatnie dwa lata, została zabezpieczona wraz z kurtyną południową zamku. Przy okazji pojawił się pomysł, że by tutaj zrobić ekspozycję poświęconą mieszkańcom i zabudowaniu, które znajdowało się dziedzińcu, na Wzgórzu Wawelskim. Wystawa zostanie otwarta w przyszłym roku, ale w związku z tym, że jej przygotowanie trochę potrwa, więc postanowiliśmy po prostu na okres wakacyjny zaprosić naszych gości do miejsca, które wcześniej nigdy nie było znane – tłumaczy.
Z Baszty rozciąga się przepiękny widok na całe miasto. Widać panoramę Krakowa, od Huty po całe południe, do Błoń.
– Możemy przyglądać się zamkowi z góry, a także spojrzeć na katedrę. Jesteśmy prawie 60 m powyżej poziomu Dziedzińca Arkadowego, powyżej Wisły jesteśmy 250 m, a 280 m powyżej poziomu morza. Jest to pewnego rodzaju wysokość, ale jest to całkowicie bezpieczna przestrzeń bezpieczna, więc zapraszamy – dodaje prof. Betlej.
Pomysł Generalnego Gubernatorstwa
Budynek znajduje się w narożniku dziedzińca arkadowego, w budynku nr 5. Powstała w latach 40. wieku XX, by połączyć południową pierzeję krużganków pałacowych z budynkiem administracyjnym władz Generalnego Gubernatorstwa, które tu miały tu swoją siedzibę. Basztę zaprojektował, na polecenie władz okupacyjnych, polski architekt Adolf Szyszko-Bohusz.
Od 1 lipca przez dwa miesiące tzw. Mała Baszta będzie udostępniona zwiedzającym w ramach wspólnej oferty wejścia na Krużganki.
