„Socmodernizm. Architektura Europy Środkowej czasu zimnej wojny” to najnowsza wystawa w Międzynarodowym Centrum Kultury, którą można od dziś zwiedzać. Składa się na nią blisko 400 elementów, które tworzą opowieść o (nie)doskonałych socjalistycznych budowlach od Estonii po Macedonię, od Tallina po Skopje, poprzez Berlin, Pragę, Bratysławę, Wilno, Kijów, Budapeszt, Lublanę, Zagrzeb, Sarajewo, Belgrad i Bukareszt po Macedonię, od Tallina po Skopje, poprzez Berlin, Pragę, Bratysławę, Wilno, Kijów, Budapeszt, Lublanę, Zagrzeb, Sarajewo, Belgrad i Bukareszt. – Zimnowojenny podział sprawił, że długo wypieraliśmy z naszej świadomości oraz naszego otoczenia liczne, często najlepsze, projekty i dzieła sztuki tego okresu – mówił podczas spotkania z mediami dr Michał Wiśniewski, współkurator wystawy, która potrwa do potrwa do 19 stycznia.
Dr Wiśniewski przypomniał, że socmodernizm to architektura i sztuka „czasów zapominania o okropnościach wojny i czasów spoglądania z nadzieją w przyszłość”. – Pod koniec lat pięćdziesiątych inspirowane pierwszymi lotami w kosmos płynne kształty betonowych budynków, przypominających spodki lub rakiety, wdarły się do przestrzeni miast po obu stronach żelaznej kurtyny i na nowo określiły krajobraz kulturowy Europy – tłumaczył.