fot. Klaudia Kot, Zbigniew Siwek / lovekrakow.pl
Od Barbakanu przez ulicę Floriańską i Rynek, na ulicę Grodzką przemaszerowali ludzie, którzy sprzeciwiają się przemocy w Krakowie. Biały Marsz był także gestem upamiętniającym Dawida, który zginął dźgnięty nożem 7 września, właśnie przy ulicy Grodzkiej 33, gdzie palą się teraz znicze i leżą kwiaty.