Darmowa komunikacja dla uczniów i zoo za złotówkę

fot. Krzysztof Kalinowski

Kandydat zjednoczonej prawicy na prezydenta Krakowa obiecuje darmową komunikację miejską dla uczniów, których rodzice płacą podatki w Krakowie. Marek Lasota uważa, że miasto stać na taki ruch, a mieszkańcom to się po prostu należy.

Wystarczy legitymacja

– Rodzina nie może być obiektem zainteresowania władz w momencie, gdy pojawiają się problemy, tylko trzeba tym problemom zapobiegać – powiedziała obecna na konferencji prasowej kandydatka na radną sejmiku Jadwiga Emilewicz.

– Nasz postulat jest prosty: darmowa komunikacja dla krakowskich uczniów szkół podstawowych i gimnazjalnych. Miasto ma na to środki z podatków i może w ten sposób wesprzeć rodziny. Likwidujemy w ten sposób biurokrację z kartami. Każdy, kto ma legitymację i jest z Krakowa, jeździ za darmo – tłumaczył Lasota.

Zoo za złotówkę

Drugim pomysłem obecnego dyrektora IPN oraz radnego sejmiku jest to, aby miejskie instytucje kulturalne i rozrywkowe były dostępne dla rodzin po przystępnych cenach. – Czteroosobowa rodzina zapłaci kilkadziesiąt złotych za wizytę w zoo. Nie rozwiązuje tego Karta Dużej Rodziny, ponieważ rodzice z dwójką dzieci płacą 56 złotych, a z trójką 52 złote. jeśli umożliwmy wejście dzieciom za symboliczną złotówkę, to wtedy pięcioosobowa rodzina wejdzie za 22 złote – wyliczał Marek Lasota.  – To dotyczy również innych instytucji miejskich. Bo jaki jest powód, by dzieci krakowskie płaciły tyle, ile płacą turyści?