Choć samo torowisko do Pleszowa ma być gotowe zgodnie z planem, a więc do końca stycznia, na razie nie zostanie jeszcze uruchomione. Na przeszkodzie stanęła konieczność wykonania dodatkowych prac przy kanalizacji.
Przebudowa torowiska do Pleszowa to część o wiele większej inwestycji prowadzonej przez miasto, a więc poszerzenia ulicy Igołomskiej. Fragment linii w rejonie węzła drogi S7 został wykonany już wcześniej, przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, teraz miasto kontynuuje te prace na pozostałym odcinku, aż do samej pętli tramwajowej.
W listopadzie informowaliśmy o tym, że z torowiska będzie można skorzystać już niedługo. ZIKiT zapowiadał, że tramwaje wrócą do Pleszowa, jak tylko odebrane zostaną prace przy linii tramwajowej. Zgodnie z harmonogramem mają się one zakończyć do końca stycznia.
Niedrożna kanalizacja
Styczniowy termin pozostaje aktualny, ale nie będzie jeszcze oznaczał wznowienia kursowania tramwajów. – W związku z większym zakresem prac związanych z infrastrukturą kanalizacyjną, termin oddania torowiska ulegnie przesunięciu – informuje Renata Postawa-Giza z biura prasowego miejskiej jednostki.
Jak mówi, powodem jest konieczność wykonania dodatkowych prac przy remoncie instalacji kanalizacyjnej. – Zaprojektowane wcześniej odwodnienie miało funkcjonować w oparciu o istniejący kanał opadowy, od ul. Giedroycia do wysokości bramy nr 5. Po odkopaniu i zinwentaryzowaniu przez wykonawcę stanu istniejącej kanalizacji okazało się, że jest ona niedrożna na dużym odcinku – tłumaczy.
ZIKiT nie podaje na razie, kiedy tramwaje będą mogły pojechać po nowym torowisku. A trzeba powiedzieć, że będzie to rewolucja, biorąc pod uwagę tragiczny stan tej linii przed remontem. Dużą zmianą może być też pojawienie się na pętli w Pleszowie niskopodłogowych tramwajów, choć deklaracje w tej sprawie są na razie ostrożne. – Dążymy wspólnie z MPK, aby na linii 10 lub 21 pojawiło się kilka niskopodłogowych wagonów – mówi przedstawicielka ZIKiT.
Jezdnia później
Kiedy zakończenie prac przy kanalizacji pozwoli uruchomić torowisko, pasażerowie – choć pewnie nie bez utrudnień – mają już korzystać z całej infrastruktury, od wiat przystankowych przez automaty biletowe po możliwość bezpośredniej przesiadki między tramwajem a autobusem. Kierowcy ze swojej części skorzystają w pełni jesienią. Wszystkie prace związane z przebudową ulicy Igołomskiej mają się natomiast zakończyć dopiero pod koniec 2019 roku.
