Drogie bilety w trosce o pasażerów?

– Powiedziałem kierowcy, że nie rozumiem dlaczego mam płacić 5 złotych za bilet, skoro jadę zaledwie 15 minut. Kierowca odparł, że wcale nie muszę jechać autobusem... – relacjonuje nasz Czytelnik. Problem biletów sprzedawanych przez kierowców dręczy pasażerów od dawna. Urzędnicy przekonują jednak, że kierowali się troską o bezpieczeństwo podróżnych.

Bilet u kierowcy można kupić wyłącznie w przypadku braku lub awarii automatu biletowego, tylko 60-minutowy za odliczoną kwotę. Dlaczego więc, przy chęci zakupu tańszego biletu, pasażerowie muszą ponosić wyższy koszt podróży niewynikający z ich winy? – Automat nie był zepsuty z mojej winy. Mogę jeszcze zrozumieć sytuację, kiedy z gapiostwa nie zakupiłem biletu albo w danym pojeździe w ogóle nie ma biletomatu – tłumaczy Maciej. – ­­Opłatę 5 zł za przejazd w takiej sytuacji uważam za nielogiczną! Moim zdaniem przy awarii automatów kierowca powinien sprzedawać bilety w normalnej cenie. Jest to sięganie do kieszeni pasażerów bez uzasadnienia – uważa nasz Czytelnik.

„Szybko naprawiamy awarie”

Automaty biletowe w pojazdach komunikacji miejskiej psują się często, dlatego pasażerowie muszą kupować bilety u kierowcy. W ciągu dnia z różnych powodów dochodzi do awarii kilku automatów, których w autobusach i tramwajach jest obecnie ponad 500 sztuk. Jak tłumaczy Marek Gancarczyk z Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, biletomaty naprawiane są przez pogotowie techniczne, które wysyłane jest od razu po otrzymaniu zgłoszenia. – Staramy się reagować tak szybko, jak tylko jest to możliwe. Zależy nam, aby automaty były cały czas dostępne dla pasażerów – tłumaczy rzecznik w rozmowie z LoveKraków.pl. Jeżeli natomiast nie ma możliwości naprawy automatu w czasie postoju tramwaju na pętli, wagon z niedziałającym urządzeniem jest wysyłany do zajezdni i zastępowany wagonem ze sprawnym automatem.

Zdaniem Gancarczyka, bardzo częstą przyczyną problemów z automatami jest niestety nieodpowiednie korzystanie z urządzeń przez niektórych pasażerów. – Po przyjeździe służb technicznych do zgłoszonej awarii automatu okazuje się, że został zablokowany otwór do wrzucania pieniędzy, ponieważ ktoś próbował do niego włożyć przedmiot, który nie jest środkiem płatniczym – opisuje rzecznik MPK. Zdarzają się też próby wrzucenia kilku monet jednocześnie.

Bilety zgodne z uchwałą

Zasady związane z zakupem biletów i taryfą biletową ustalają radni. – Podejmując decyzję o ograniczeniu liczby rodzajów biletów, które można kupić u prowadzących, kierowali się oni troską o bezpieczeństwo pasażerów oraz punktualność kursowania tramwajów i autobusów – twierdzi rzecznik prasowy MPK, Marek Gancarczyk. Należy jednak pamiętać, że cena biletu u prowadzących to nie efekt wprowadzenia specjalnego biletu. Prowadzący, zgodnie z uchwałą, sprzedają wyłącznie jeden rodzaj biletów. – Taki sam bilet można kupić w każdym automacie – informuje Gancarczyk.

W Krakowie, oprócz automatów mobilnych w pojazdach, bilety można kupić  także w automatach KKM oraz przez telefon. – Automatów, znajdujących się na przystankach, jest obecnie 86 i będzie ich jeszcze więcej – mówi rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. W jego opinii, podróżując w Krakowie warto dokładnie przeanalizować koszty ponoszone za zakup biletów jednorazowych i czasowych. – Być może zdecydowanie wygodniejszym i tańszym rozwiązaniem byłby zakup biletu okresowego – tłumaczy.

CZYTAJ TEŻ: Bilet u kierowcy to już przeszłość? Czas na mobilne aplikacje