Dyrektor ZIKiT o falstarcie miejskich rowerów: Nie będę nikogo prosił ani błagał

Miejski rower nie wystartował jeszcze na dobre, a już zaczęły się poważne problemy dla firm, które muszą obsługiwać jednoślady. Firmy Next Bike oraz BikeU nie zamierzają porozumieć się między sobą. Funkcję mediatora musiał przejąć Jerzy Marcinko, dyrektor miejskiej jednostki. – Zastanawiam się nad wypowiedzeniem umowy. Możliwe, że moi pracownicy przejmą obsługę stacji i tym sposobem rozwiążę problem – wyjaśnia Marcinko.

Sieć miejskich wypożyczalni miała działać od 14 kwietnia, jednak nie udało się wykonać wszystkich zadań. Urzędnicy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu opóźnienie tłumaczyli testowaniem systemu. Kolejny termin został wyznaczony na 17 kwietnia, jednak wtedy również mieszkańcy Krakowa nie mogli skorzystać z gminnych jednośladów.

Co spowodowało, że do tej pory nie można wypożyczyć rowerów z KMK Bike? – Dwóch operatorów, którzy mieli ze sobą współpracować, nie potrafiło dojść do porozumienia – wyjaśnia Jerzy Marcinko, szef ZIKiT. Tymi firmami są Next Bike (dostawca oprogramowania) oraz BikeU (operator techniczny). – Nie interesują mnie prywatne potyczki tych dwóch firm. My płacimy za wykonanie pracy – dodaje dyrektor.

ZIKiT prawdopodobnie przejmie miejskie rowery

Jeszcze dziś Jerzy Marcinko spotka się z przedstawicielami firmy Next Bike, aby dowiedzieć się, kiedy system KMK Bike może wystartować. – Postawię tylko jeden warunek: miejskie rowery będzie można wypożyczyć w ciągu kilku dni – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl dyrektor Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Co w sytuacji, kiedy firmy nie dojdą do ostatecznego porozumienia? – Tak jak zapowiadałem w piątek, sprawę przekażę do organów ścigania – komentuje Marcinko. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że dział prawny w ZIKiT analizuje już która firma jest odpowiedzialna za całe zamieszanie.

Dyrektor ZIKiT postanowił, że po fiasku z miejskim rowerem sprawę przejmą podlegli jemu urzędnicy. – Niezależnie od powyższego, w najbliższych dniach poszukuję operatywnego informatyka. Rozpoczynam robienie własnego systemu na własnym serwerze. Nie będę prosił o to prywatnych firm – informuje nas Jerzy Marcinko.

Urzędnik planuje, że maksymalnie za 100 tysięcy złotych wynajmie osoby, które będą myć oraz sprawować opiekę techniczną nad miejskimi rowerami.

News will be here