Marta Patena: Odniosłam ogromny sukces [Rozmowa]

Marta Patena podczas wieczoru wyborczego fot. Adam Frączek/LoveKraków.pl

Marta Patena, kandydatka Platformy Obywatelskiej na urząd prezydenta Krakowa nie przeszła do drugiej tury wyborów. Według wstępnych wyników uzyskała 7,6% poparcia krakowian. W rozmowie z LoveKraków.pl tuż po ogłoszeniu wyników nie chciała zdradzić, kogo poprze w drugiej turze wyborów. Przyznała jednak, że program Jacka Majchrowskiego może być bardziej zbieżny z programem PO.

Magda Falińska, LoveKraków.pl: Kogo poprze pani w drugiej turze wyborów prezydenckich?

Marta Patena: Nawet jakbym wiedziała, to bym tego nie powiedziała.

Ale pani nie wie?

Tak. W tej chwili nie umiem tego powiedzieć, ponieważ druga tura, która trwa dwa tygodnie, będzie miała swoją kampanijną dynamikę. Jeżeli słyszeliśmy o różnych pomysłach, o pociągu kolejki alejami, to pytanie, czy były to hasła, żeby zaskoczyć wyborców, czy były to prawdziwe założenia. Wszystko musi być przemyślane.

Rozważa pani poparcie Marka Lasoty?

Mój prywatny głos gdzieś tam sobie drzemie i mniej więcej wiem, jak będzie wyglądał, natomiast jeśli chodzi o oficjalne udzielenie poparcia, które musi być sformalizowane przez partię, decyzję podejmę po dyskusjach w partii.

Głos prywatny różni się od oficjalnego?

Bardzo często istnieje ta rozbieżność. Jestem radną trzy kadencje i zobaczymy, jak to będzie. Będziemy rozważać wiele spraw. Zobaczymy, jak jeden kandydat sobie wyobraża funkcjonowanie miasta, współpracę, a jak drugi do tego podchodzi. Musimy poczekać na wynik do Rady Miasta Krakowa.

Jaki scenariusz pani przewiduje?

Mam nadzieję, że słabszy wynik naszego kandydata na prezydenta jest zwiastunem tego, że do rady miasta będziemy mieli bardzo dobry wynik. Przez dwie kadencje mieliśmy zdecydowaną większość. Być może, że tak też okaże się i tym razem.

Poparcie dla Jacka Majchrowskiego byłoby bardziej korzystne?

Pytanie, czy program Platformy bardziej będzie zbieżny z jednym czy z drugim programem. Wydaje się, że nasz program będzie bardziej zbieżny z programem prezydenta Majchrowskiego, bo z nim współpracowaliśmy i realizowaliśmy wspólnie politykę.

Rozmawiała już pani z prezydentem Majchrowskim na temat tego, że zostanie pani wiceprezydentem do spraw edukacji?

Nie.

Ale są takie plany. Jak zapatruje się pani na ewentualną propozycję?

Inicjatywa leży po stronie prezydenta. Ja z każdym i o wszystkim mogę rozmawiać. Tu nie mam żadnych problemów. Teraz kwestia leży w tym, jak te rozmowy będą się toczyć i jaki będzie ich efekt.

Według wstępnych wyników, uzyskała pani poparcie 7,6%. Odniosła pani porażkę?

28 tysięcy osób w tym mieście zagłosowało na Patenę. To już jest ogromny sukces. Radna nikomu nieznana, nie jestem działaczką Platformy z pierwszych stron gazet, więc uważam, że odniosłam ogromny sukces. Nasza praca przełożyła się na to bardzo duże poparcie.

Jakie ma pani plany polityczne?

Mam nadzieję, że będę radną miasta, że będę dalej realizować się w pracy dla tego miasta. Zobaczymy, co będzie. Myślę, że warto byłoby tę pracę, którą teraz włożyliśmy, obrócić w sukces. Zobaczymy, jak to się przełoży.