Budowa Trasy Zwierzynieckiej i Łagiewnickiej, ograniczenie o 90% ruchu samochodowego na Alejach Trzech Wieszczów i jeszcze minimum sześć parkingów typu Park & Ride – to recepta na czyste powietrze w Krakowie autorstwa Sławomira Ptaszkiewicza i jego ekspertów.
Wyrzucić ruch samochodowy
– Zdrowie to jeden z naszych głównych postulatów. Teraz wszyscy mówią, że Kraków jest złym miastem do życia, a ma potencjał bycia uzdrowiskiem. Chcemy wydobyć z niego to, co ma najpiękniejsze: zieleń i przestrzeń do rekreacji – mówi Sławomir Ptaszkiewicz.
Kandydat na prezydenta miasta stwierdził również, iż nie jest przekonany o skuteczności działań, jakie podjęło miasto w walce ze smogiem. – Dotychczas jedynym pomysłem na czyste powietrze było ocieplanie budynków i wymiana palenisk, a to nie wszystko, co można zrobić. Naszą propozycją jest odwrócenie roli i priorytetów centrum miasta – tłumaczy Ptaszkiewicz.
Co ma przez to na myśli? Chodzi przede wszystkim o wyrzucenie ruchu samochodowego i zastąpienie go komunikacją miejską, najlepiej napędzaną biopaliwami. Ptaszkiewicz chce ograniczyć ruch na Alejach o 90%. Aby tego dokonać niezbędne jest wybudowanie Trasy Zwierzynieckiej i Łagiewnickiej. Najlepiej w tunelu, choć to nie jest konieczne. – Kraków potrzebuje dużej inwestycji o wartości 3 miliardów złotych. Już powinniśmy przygotowywać dokumentację, by skorzystać ze środków unijnych – twierdzi radny.
200% Błoń
Jeden z ekspertów Ptaszkiewicza, architekt Marta Witosławska, przedstawiła pomysł, by powiększyć Błonia. – Chodzi o zagospodarowanie tzw. małych błoń, gdzie teraz jest parking, albo połączenie wszystkich przestrzeni rekreacyjnych, aby stworzyły całość – przekonuje Witosławska. O jakie tereny chodzi? Bulwary Wiślane, Błonia, Park Jordana, Las Wolski – a połączenie miałoby się odbyć kosztem ruchu samochodowego, bo jak przekonuje Wysocka, „bardzo długo przebiega się np. przez ul. Kościuszki”.
Natomiast Mikołaj Kornecki dodał, że Błonia powinno się zostawić w spokoju. – Należy jedynie dbać o nie: kosić w odpowiednich porach roku, zajmować się drzewami, dosiewać trawę i uzupełniać ubytki. Trzeba się też skupić na miejscach wokół Błoń – stwierdził Kornecki.
Dogadać się z CH
Sławomir Ptaszkiewicz chciałby również porozumieć się z centrami handlowymi, by te udostępniały parkingi dla kierowców. Chodzi o minimum sześć takich miejsc. – Jestem zwolennikiem tworzenia partnerstwa publiczno-prywatnego. Takie parkingi mogłyby powstać przy Zakopiance, Wielickiej czy giełdzie. To tam są potrzebne, a nie na placu Inwalidów – przekonuje kandydat na prezydenta.
To nie nowość. Kilka lat temu były przymiarki, aby dogadać się właśnie z centrami handlowymi. Wówczas odmówiły. – Biznes nie czuje od miasta poważnych relacji, nie ma inicjatywy od rządzących. Aby coś załatwić trzeba czekać kilka lat. Nie ma szans, aby nas poważnie traktowano – kończy radny.