Od poniedziałku 18 kwietnia budowa łącznicy kolejowej Zabłocie-Krzemionki wchodzi w nowy etap. Dla kierowców oznacza to o wiele większe utrudnienia niż te, z którymi mieli do czynienia do tej pory. Dotyczyły one głównie samochodów jadących w stronę Nowej Huty, teraz obejmą też ulicę Powstańców Wielkopolskich.
Na placu budowy widać już dwa rzędy ogromnych betonowych podpór pod przyszłe torowisko. Od 12 marca robotnicy budują kolejne słupy przy skrzyżowaniu, co wiązało się z zamknięciem estakady Obrońców Lwowa i spowodowało ogromne korki. Od nocy z niedzieli na poniedziałek estakada dalej będzie zamknięta, a do tego dojdą kolejne ograniczenia:
Najważniejszą zmianą będzie zawężenie wlotu na skrzyżowanie dla kierowców jadących z Nowej Huty. To będzie duża różnica, ponieważ na krótkim odcinku ubędą aż dwa pasy. By autobusy nie musiały stać w korkach, zostanie wprowadzony buspas na ul. Powstańców Wielkopolskich i Nowohuckiej, od skrzyżowania z ul. Stoczniowców.
– Szacujemy, że przepustowość skrzyżowania zmniejszy się do 50 procent. Zachęcamy mieszkańców do wybierania komunikacji zbiorowej i rowerowej – mówi Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Urzędnicy nie wykluczają, że – podobnie jak miało to miejsce przed miesiącem – będą wprowadzać jeszcze zmiany w organizacji ruchu. Takie decyzje byłyby podejmowane po kilku dniach obserwacji ruchu w tym rejonie. Ostatnim razem urzędnicy zdecydowali o wprowadzeniu buspasa na ulicy Kamieńskiego, by zmniejszyć opóźnienie kursujących tamtędy autobusów.
Od 18 kwietnia zamknięte zostanie też przejście pod torami pomiędzy ulicami Kącik i Lipową, przy przystanku Zabłocie.
Przerwa na ŚDM
Zaprezentowana powyżej organizacja ruchu będzie obowiązywać do połowy lipca, a więc prawie do samych Światowych Dni Młodzieży. Podczas spotkania młodych prace nie będą powodować utrudnień.
Potem jednak zacznie się kolejny etap, który już niemal całkowicie wyłączy z ruchu skrzyżowanie ulic Wielickiej, Powstańców Śląskich, Powstańców Wielkopolskich i Limanowskiego. Na zbudowane podpory trzeba będzie nałożyć konstrukcję samej estakady, a to nie może się odbywać przy ruchu samochodowym.
– Priorytetem będzie utrzymanie ruchu komunikacji miejskiej. Tramwaje będą kursować. Autobusy też, choć ze zmianami – zapowiada Tomasz Wójcik z firmy Budimex.
