Policjanci musieli interweniować nad zalewem Bagry. Do wody wpadł nietrzeźwy mężczyzna, który nie mógł wydostać się na brzeg.
W nocy z 14 na 15 sierpnia policjanci zostali powiadomieni o mężczyźnie, który wpadł do zalewu Bagry. Świadek zdarzenia nie chciał ryzykować swoim życiem, dlatego powiadomił służby.
Po chwili poszukiwań, mundurowi zobaczyli, że w wodzie sięgającej do wysokości głowy stał wyczerpany mężczyzna i trzymał się gałęzi, ale nie mógł sam wydostać się na brzeg.
Interwencja policji
– Jeden z policjantów widząc, jak dramatyczna jest sytuacja i jak wyczerpany jest młody mężczyzna, narażając własne życie, wszedł do wody i podał mu rękę. Drugi z policjantów trzymając dłoń swojego kolegi, złapał się rosnącej przy brzegu roślinności i wspólnymi siłami wyciągnęli z wody 27-latka – informuje krakowska policja.
Później okazało się, że uratowany jest nietrzeźwy. Na miejsce przyjechała załoga pogotowia ratunkowego, która oceniła, że poza zmęczeniem i upojeniem alkoholowym, mężczyźnie nic nie jest. Trafił więc do izby wytrzeźwień.