Miasto zamierza podjąć trzecią próbę wyłonienia wykonawcy węzła przesiadkowego w Bronowicach, pomiędzy ulicami Bronowicką i Armii Krajowej. Urzędnicy zakładają, że tym razem przetarg nie zostanie unieważniony.
Do tego tematu urzędnicy podchodzili już dwukrotnie i obydwie próby zakończyły się unieważnieniem przetargu z powodu zbyt wysokich kwot. Najpierw mieli zarezerwowaną w budżecie kwotę ponad 33 milionów złotych, a najniższa oferta opiewała na prawie 50 milionów. Kiedy w drugim podejściu budżet zwiększono do 55 milionów, najniższa oferta wyniosła ok. 67 milionów.
Trafił do szuflady
W międzyczasie wybuchła pandemia, która przyniosła cięcia w budżecie i węzeł przesiadkowy był przedstawiany jako jedna z tych inwestycji, które zostały odłożone na bliżej nieokreśloną przyszłość. – Zrezygnowaliśmy z budowy przystanków przy skrzyżowaniu ulic Stella-Sawickiego, Orlińskiego oraz budowy parkingu Park&Ride w Bronowicach. W tym drugim przypadku zostały złożone oferty, które znacząco przewyższały środki, które mieliśmy na realizację. Ostatecznie nie udało się dokonać przesunięć w budżecie aby podpisać umowę – mówiła w maju wicedyrektor Zarządu Dróg Miasta Krakowa Janina Pokrywa.
Z drugiej jednak strony, w połowie czerwca otwarty został przystanek kolejowy Kraków Bronowice, który stwarza możliwość dojazdu do centrum Krakowa w kilka minut.
Pełna determinacja
Jak udało się nam dowiedzieć, urzędnicy chcą dać projektowi jeszcze jedną szansę. – W lipcu a najpóźniej w sierpniu będzie ogłoszony nowy przetarg – potwierdza wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig. – Tamte kwoty nas, nie ukrywam, bardzo mocno zaskoczyły. Przeglądnęliśmy raz jeszcze projekt i postanowiliśmy raz jeszcze ogłosić przetarg, tym razem z pełną determinacją. Mamy dodatkowe środki z programu Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych i przeznaczymy je na ten cel – zapowiada Kulig.
Jak mówi, zakres samej inwestycji nie zostanie zmniejszony. To oznacza, że w Bronowicach powstanie dwukondygnacyjny węzeł przesiadkowy. Na dolnym poziomie znajdzie się dworzec autobusowy z sześcioma dwustronnymi peronami. Na górnym – parking Park&Ride na 220 miejsc. Przewidziane zostały miejsca do ładowania samochodów elektrycznych i stojaki rowerowe.
Bez kładki
Jest jednak zła wiadomość dla mieszkańców okolic ulic Katowickiej, Wizjonerów czy Naukowców. Kładka nad ulicą Armii Krajowej, która miała połączyć ich osiedle z nowym przystankiem kolejowym i planowanym węzłem przesiadkowym, była w poprzednim przetargu wpisana jako opcja dodatkowa. Z informacji przekazanych nam przez prezydenta Kuliga, w nowym przetargu nie będzie uwzględniona.