News LoveKraków.pl

Przepełniona szkoła w Skotnikach. Radni szukają rozwiązania

Zdjęcie ilustracyjne fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
Przy Zespole Szkolno - Przedszkolnym nr 7 przy ul. Skotnickiej 86 w 2022 roku wybudowano dodatkowy budynek, przeznaczony dla klas 1-3. Jak się okazuje, rozbudowa placówki nie rozwiązała problemu, jakim było i jest duże obciążenie liczbą uczniów.

W minionych latach przyjętym rozwiązaniem było, że część dzieci jeździła się uczyć do wynajmowanego biurowca (codziennie przyjeżdżał po nie autokar), ale w tym roku się nie udało wynająć tego miejsca.

System zmianowy

W każdym kolejnym roku jest więcej klas pierwszych, więc problem narasta (odchodzą roczniki z mniejszą liczbą klas, a przychodzą kolejne coraz większe). Efekt? Dzieci się uczą na zmiany, np. druga klasa zaczyna najczęściej o 12.00, a kończą często po 17.00. A inne grupy zaczynają od 7.30. Szkoła robi co może: przerwy zostały skrócone, a każda przestrzeń wykorzystana.

– Zmianowy system to duży problem, zwłaszcza dla tych dzieci, które muszą od rana czekać na lekcje na świetlicy. Ile wyniosą z tych lekcji, jeśli spędziły w szkole już kilka godzin? O skupienie jest znacznie trudniej, a po lekcjach w praktyce nie ma już na nic czasu – komentuje w rozmowie z nami jeden z rodziców. Jak mówi, szkoła robi wiele, by poradzić sobie z tym wyzwaniem, ale możliwości w pewnym momencie się kończą. – Tę sprawę trzeba w jakiś sposób rozwiązać, bo z każdym rocznikiem liczba klas wzrasta i będzie tylko gorzej – dodaje.

Rodzice dzieci uczących się w szkole wystosowali petycję do prezydenta miasta o zapewnienie środków finansowych na drugą lokalizację.

Nowy budynek

Ostatnio przekazali prezydentowi tę petycję. W środę przewodniczący dzielnicy Dariusz Badurski napisał na grupie osiedlowej: „Zebraliśmy ponad 1800 podpisów mieszkańców w sprawie pozyskania środków finansowych z Budżetu Miasta Krakowa na uruchomienie drugiej lokalizacji ZSP nr 7 (ul. Skotnicka 86). Szkoła w Skotnikach jest przepełniona. Dzieci uczą się na trzy zmiany, od 7:30 do 17:05. Perspektywa kolejnego roku szkolnego to prawdopodobnie kolejne 6 lub nawet 7 pierwszych klas, co nam da łącznie 37 oddziałów szkolnych. Jeśli nic nie zrobimy, dzieci będą się uczyć do ok. 20.00. Nie chcemy takiego rozwiązania, dlatego przygotowaliśmy petycję i razem z Radą Rodziców, Dyrekcją Szkoły i całą społecznością Skotnik w krótkim czasie zebraliśmy duże poparcie społeczne. Nasze postulaty przekazaliśmy razem z Radą Rodziców Agatą Machno, Sylwester Grabowski oraz Iwoną Chamielec osobiście Prezydentowi Aleksander Miszalski, który bardzo pozytywnie się do nich odniósł i zadeklarował swoją pomoc” – poinformował.

Radny Dariusz Badurski, który od początku zaangażował się w temat, w rozmowie z LoveKraków.pl tłumaczy, jakie są możliwe opcje rozwiązania sytuacji. Jedną z nich byłaby budowa nowej szkoły przy ul. Czerwone Maki, gdzie plan zagospodarowania przestrzennego „Ruczaj - Rejon ulicy Czerwone Maki” dopuszcza tego typu budowę. Jednak by ta opcja była możliwa do realizacji, potrzebne jest pozyskanie działki od urzędu marszałkowskiego oraz zabezpieczenie środków finansowych w budżecie miasta Krakowa oraz WPF. – Więc to potrwa jeszcze kilka lat, a my potrzebujemy rozwiązania na już – dodaje radny.

Do nowo wybudowanej szkoły mogłyby uczęszczać m.in. uczniowie z os. Europejskiego i okolicznych. Z kolei szkoła w Skotnikach pozostałaby do dyspozycji dzieci ze Skotnik.

Wynająć sale

Innym rozwiązaniem, które jest tymczasowe i poprawi sytuację jest wynajem lokalu od instytucji miejskich bądź komercyjnych, jak miało to miejsce wcześniej. – Na dziś toczymy wstępne rozmowy w sprawie dwóch-trzech lokalizacji. O ich finale będzie informować pewnie w styczniu – podkreśla radny Badurski.

I dodaje, że na dziś „problem jest gigantyczny”. – Jeżeli nie znajdziemy rozwiązania tej sytuacji, to od września, dzieci prawdopodobnie będą musiały się uczyć do godziny 20:00 na kilka zmian. To jest niedopuszczalne – podkreśla.

Rozmawialiśmy również radnym dzielnicy, Piotrem Płonką, który przyznał, że otrzymuje od mieszkańców dużo głosów dotyczący przeludnienia szkoły w Skotnikach. Radni spotykali się i rozmawiali z radą rodziców i dyrekcją. Jego zdaniem, już w 2022 roku rozbudowa szkoły była na niewystarczającą skalę na ówczesne potrzeby. Teraz, w związku z rozbudową Skotnik, problem narasta.

Piotr Płonka podkreśla, że przepełniona szkoła w Skotnikach to nie jedyny problem mieszkańców. Brak odpowiedniej infrastruktury drogowej- poboczy, chodników sprawia, ze uczęszczanie tą drogą do szkoły jest po prostu niebezpieczne.

Do tematu będziemy wracać.