Minionej nocy w tunelu zakopianki pod Luboniem Małym zorganizowane zostały ćwiczenia służb. Tego rodzaju akcje odbywają się co roku, tym razem jednak scenariusz był inny niż zwykle. W scenariuszu nie było ani wypadku, ani pożaru.
– Tym razem zaproponowaliśmy inny przebieg ćwiczeń. Scenariusz zakładał, że w tunelu doszło do próby zamachu. Zamachowcy zablokowali go w środku i zagrozili jego wysadzeniem. W takich warunkach na pierwszym planie ćwiczeń znaleźli się kontrterroryści. To na nich spoczęło zadanie opanowania sytuacji w tunelu i wyeliminowania zagrożenia. Rola pozostałych służb wiązała się przede wszystkim z przygotowaniem odpowiedniego zaplecza medycznego i ratowniczego – wyjaśnia Kacper Michna z małopolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.