News LoveKraków.pl

„Czy prezydent uwziął się na Kliny?” Nowa droga może jednak nie powstać. W tle wycinka drzew

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
Czy władze miasta wycofają się z budowy ulicy Nowej Bartla, która miała upłynnić ruch samochodów na wciąż rozbudowujących się Klinach? Twierdzą, że to ogromny koszt. A radny pyta: – Czy prezydent uwziął się na Kliny?
W najbliższych latach na Klinach mają powstawać kolejne osiedla. Już w maju ubiegłego roku krakowscy urzędnicy informowali, że budowę bloków planuje tam ośmiu inwestorów, co oznaczałoby 10 tysięcy nowych mieszkań. Wśród mieszkańców tego rejonu miasta zrodziły  się obawy, że w efekcie tych inwestycji pogłębią się dotychczasowe problemy: z przepełnionymi autobusami komunikacji miejskiej, niewystarczającą liczbą miejsc parkingowych i korkami.

Pojawiło się też jednak światełko w tunelu. Jak na poniedziałkowej (2 grudnia) komisji infrastruktury Rady Miasta Krakowa przypomniał radny Michał Starobrat z Krakowa dla Mieszkańców, poprzednik prezydenta Aleksandra Miszalskiego chciał przeznaczyć ponad 120 mln na rozbudowę dróg na Klinach. – To były środki na budowę ulicy Nowej Bartla, miały zostać również wybudowane nowe ronda – podkreślał Starobrat. Zwrócił uwagę, że teraz inwestycje zostały wyrzucone z planów finansowych miasta. – Nie wyrzuciliście jedynie drogi, łączącej Kliny z przystankiem Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej „Opatkowice” – dodał radny.

I zwrócił się do wiceprezydenta Stanisława Kracika: – Co mam powiedzieć mieszkańcom, którzy od wielu lat proszą o poprawę sytuacji komunikacyjnej, która jest coraz gorsza. Bloków powstaje coraz więcej. Do tej pory było jakieś światełko w tunelu, były zabezpieczone ogromne środki na budowę infrastruktury drogowej, co dawało perspektywę lepszej komunikacji.

Radny Starobrat przypomniał, że poprzednie władze miasta porozumiały się z inwestorami w kwestii rozbudowy dróg na Klinach. – Zadaniem deweloperów jest zaprojektowanie i uzyskanie zezwoleń na realizację inwestycji drogowych: ul. Nowej Bartla oraz dwóch rond przy ul. Zawiłej, a także zaprojektowanie i wybudowanie części drogi zbiorczej od ul. Soroki w kierunku południowym, gdzie ma w przyszłości powstać droga do przystanku SKA Opatkowice, wraz z budową nowej pętli autobusowej z rezerwą pod tramwaj – mówiła Julia Bogdanowicz, dyrektor zarządzająca w Westa Investment, która to firma inwestuje w tym rejonie Krakowa.

Co dalej z tymi planami? Czy ich realizacja nie dojdzie do skutku? – Mieszkańcy pytają mnie też, czy prezydent uwziął się na Kliny? – stwierdził Michał Starobrat. Wiceprezydent Kracik zapewnił, że nikt na Kliny się nie uwziął i nikt nie wypowiedział umowy z deweloperami. – Ronda na Zawiłej są utrzymane i powstaną – stwierdził. Zaznaczył jednak, że jego zdaniem ich budowę powinni sfinansować deweloperzy. Dotychczas była mowa o tym, że inwestorzy przygotują dokumentację projektową oraz pozyskają niezbędne pozwolenia, a budowę rond w rejonie ulic Borkowskiej i Komuny-Paryskiej sfinansuje miasto. Stanisław Kracik dodał, że trzeba się z kolei dwa razy zastanowić nad budową ulicy Nowej Bartla, która miała upłynnić ruch samochodowy na Klinach. – To ogromny koszt, duży problem wycinki liniowego parku, który tam rośnie – dodał Kracik. Podkreślił, że w najbliższych dniach ma się odbyć spotkanie władz miasta z deweloperami.