Do wyborów samorządowych 2014 jeszcze rok z okładem, a na politycznej giełdzie już pojawiają się nazwiska potencjalnych kandydatów do wyścigu o fotel prezydenta miasta Krakowa. Obecnie jednak wciąż jest to równanie z mnóstwem niewiadomych.
Obecny prezydent, prof. Jacek Majchrowski zadeklarował, że nie będzie kandydował, ale zawsze może zmienić zdanie. Może również poprzeć innego kandydata, ale obecnie nie wiadomo kim miałaby być ta osoba.
Oczywiście, do walki włączą się politycy najważniejszych partii. Chęć kandydowania zgłosił Jarosław Gowin, ale jego pozycja w Platformie Obywatelskiej jest bardzo niepewna i niekoniecznie jego (jeszcze) macierzysta partia udzieli mu poparcia. Natomiast jeżeli Gowin opuści PO, jako indywidualny kandydat ma umiarkowane szanse. Z PO może też wystartować Ireneusz Raś, albo ktokolwiek inny wskazany przez centralę partii. Prawo i Sprawiedliwość może wystawić Andrzeja Dudę, który w poprzednich wyborach samorządowych uzyskał dobry wynik. Pozostałe ugrupowania zapewne też wystawią swych kandydatów, ale szanse ich zwycięstwa są marginalne.
Podsumowując, wciąż poruszamy się w sferze spekulacji. Dużo do powiedzenia może mieć obecny prezydent (chociażby poprzez poparcie „swojego” kandydata), a do walki z szansami na sukces staną dwie obecnie najważniejsze partie polityczne. Pytanie tylko, kto będzie je reprezentował? Nie można też wykluczyć pojawienia się kandydata „obywatelskiego”, ponadpartyjnego, który będzie próbował zdyskontować brak zaufania Polaków do partii politycznych.
dr Łukasz Stach
Instytut Politologii, Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie
fot. Anna Maria Chmura