Gołymi rękami zabił współlokatora

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Do sądu okręgowego wpłynął akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który w grudniu 2019 roku zabił swojego współlokatora. Jak się okazało, oskarżony był wielokrotnie karany.

W nocy z 21 na 22 grudnia 2019 roku Sławomir P. i mężczyzna, z którym wynajmował mieszkanie, pili alkohol. W pewnym momencie wybuchła awantura, która miała tragiczny finał.

40-latek zaczął bić współlokatora i kopać po całym ciele, co spowodowało zgon mężczyzny. Badania zwłok wykazały, że przyczyną śmierci były "wielonarządowe obrażenia okolic tułowia, skutkujące zachłyśnięciem krwi do dróg oddechowych i liczne obrażenia czaszkowo-mózgowe”.

– Oskarżony, gdy zorientował się, co się stało z pokrzywdzonym, ukrył jego zwłoki na taczkach – mówi Janusz Hnatko, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Sławomir P. przyznał się najpierw do pobicia pokrzywdzonego, a następnie zmienił wersję i stwierdził, że tylko go uderzył. Jak się okazało, oskarżony ma bogatą kartotekę. Mężczyzna był wielokrotnie karany za przestępstwa związane z użyciem przemocy. Teraz będzie odpowiadał za zabójstwo, grozi mu kara pozbawienia wolności nie krótsza niż 12 lat.

News will be here