Według naszych ustaleń współoskarżony w procesie zorganizowanej grupy przestępczej Grzegorz M. postanowił w pełni współpracować z prokuraturą. Sąd uznał, że jego wiedza jest na tyle przydatna, iż zgodził się z wnioskiem prokuratury o przyznaniu mu statusu świadka koronnego.
Okiem postronnego obserwatora niewiele wskazywało na to, że któryś z oskarżonych o m.in. udział w grupie przestępczej oraz przemyt i handel narkotykami rozpocznie współpracę z wymiarem sprawiedliwości, zwłaszcza, że prokuratura dysponowała przynajmniej dwoma świadkami, którzy znali gang braci „Zielonych” i z nimi współpracowali. Mężczyźni ci szeroko zeznawali w związku z działalnością gangu.
Główne postępowanie w sprawie grupy przestępczej bardzo powoli – z uwagi na składanie szczegółowych wyjaśnień przez Mariusza Z. – zmierzało do fazy końcowej, jednak decyzja Grzegorza M. ps. „Pornos” wywróciła to i inne postępowania do góry nogami.
Jak udało nam się dowiedzieć, Grzegorz M. z racji swojego statusu w grupie przestępczej okazał się istną kopalnią wiedzy na temat jej działalności. W związku z jego zeznaniami doszło już do zatrzymań, a kolejne ruchy śledczych są już kwestią czasu. – Będziemy mieć bardzo dużo reperkusji w wielu sprawach – usłyszeliśmy. Zeznania "Pornosa" miały mieć grubość obszernego tomu.
O pierwszych poinformowała dzisiaj Prokuratura Krajowa. Chodzi o zatrzymanie o zatrzymanie 18 osób w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się m.in. obrotem znacznymi ilościami narkotyków. Kolejnych siedem osób zostało doprowadzonych z aresztów śledczych i zakładów karnych.
– Prokurator łącznie przedstawił zarzuty 25 osobom, w tym Mariuszowi Z., Dominikowi K. ps. „Dekaz”, Norbertowi R. ps. „Stalin” oraz Michałowi L. ps. „Lizak” zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą – widnieje w komunikacie. Kolejne zarzuty, w tym związane z narkotykami, usłyszała również Magdalena K. Jak dodają śledczy, wśród zatrzymanych są osoby podejrzane m.in. o założenie laboratorium narkotyków syntetycznych w powiecie staszowskim (woj. świętokrzyskie).
O zatrzymaniach m.in. Mariusza Z. pisaliśmy wcześniej tutaj:
Jako pierwszy o świadku koronnym napisał portal wp.pl